Ursula von der Leyen w Kijowie zapowiedziała kolejny, dziesiąty pakiet sankcji wobec Rosji.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej w rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim zakomunikowała, że powinien być gotowy 24 lutego.
Już ograniczenie cen rosyjskiej ropy przynosi Putinowi straty ok. 160 mln euro dziennie.
Od początku rosyjskiej agresji UE przekazała Ukrainie 50 mld euro.
Zaś szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że Misja Wsparcia Wojskowego UE dla Ukrainy (EUMAM) wyszkoli 15 tys. ukraińskich żołnierzy, a także kraj ten dostanie 25 mln euro na usuwanie min.
Potrzebne są ostrzejsze działania UE wobec Moskwy
Podkreślając znaczenie dalszego okazywania przez kraje UE jedności w obliczu agresji Rosji, europosłowie wzywają państwa członkowskie do jak najszybszego przyjęcia dziesiątego pakietu sankcji wobec Moskwy oraz do stałego i proaktywnego proponowania nowych sektorów i osób, które powinny zostać objęte sankcjami.
Parlament wzywa również do objęcia sankcjami firm takich jak Lukoil i Rosatom, które wciąż są obecne na rynku UE. Sankcjami powinni zostać objęci również urzędnicy zaangażowani w szeroki zakres nielegalnych działań, w tym przymusowe deportacje i zarządzanie fałszywymi referendami na okupowanym terytorium Ukrainy.
W rezolucji powtórzono wreszcie apele posłów o natychmiastowe i pełne embargo na import paliw kopalnych oraz uranu z Rosji do UE oraz o całkowitą rezygnację z budowy gazociągów Nord Stream 1 i 2 na Morzu Bałtyckim.