Kanadyjkarki i kanadyjkarze przed mistrzostwami świata w Kanadzie
Polska kadra kanadyjkarzy i kanadyjkarek kończy zgrupowanie w Wałczu przed mistrzostwami świata w Halifax.
– W Kanadzie liczymy na medale – nie ukrywa Marek Ploch, opiekun biało-czerwonych.
Zawodnicy trenują na Pomorzu Zachodnim od początku lipca. W obozie biało-czerwonych słychać głosy zadowolenia, że do Kanady uda się polecieć w najsilniejszym składzie.
– To jest najważniejsze, że omijają nas kontuzje. Cała drużyna jest w dobrej formie. Trochę odpuściliśmy obciążenia treningowe, zwiększając intensywność. Psychicznie nastawiamy się na walkę podczas MŚ – mówi Marek Ploch, szkoleniowiec kanadyjkarzy w reprezentacji Polski, który piastuje to stanowisko od listopada ubiegłego roku. – To mój pierwszy sezon w pracy z tą grupą. Chciałbym, żebyśmy w każdej z konkurencji zajmowali miejsce w pierwszej szóstce. Z pewnością byłoby to powodem do zadowolenia – dodaje.
W składzie reprezentacji Polski na MŚ w Halifax jest trzynastu kanadyjkarzy i kanadyjkarek. Jak przyznaje Ploch, nadziei na medale i wysokie lokaty w Kraju Klonowego Liścia należy upatrywać przede wszystkim w występie mężczyzn w konkurencjach C-4 i C-2, a także w starcie Wiktora Głazunowa w C-1 na dystansie 1000 metrów. Rok temu męskie osady przywiozły z MŚ w Kopenhadze dwa srebrne medale. Czwórka w składzie Aleksander Kitewski, Arsen Śliwiński, Michał Lubniewski i Norman Zezula popłynęła po tytuł wicemistrzów globu na 500 metrów, podobnie jak para Głazunow – Tomasz Barniak na 1000 metrów. W Kanadzie wystąpią one niemal w niezmienionym zestawieniu. Miejsce Lubniewskiego w czwórce na nadchodzące MŚ w Halifax zajmie Łukasz Witkowski.
Nadzieje na udane występy za Wielką Wodą mają także kanadyjkarki. Jedną z zawodniczek, która chce pokusić się o niespodziankę, jest Katarzyna Szperkiewicz. Dla niej będzie to druga impreza rangi mistrzowskiej wśród seniorów, ale pierwsza w kategorii olimpijskiej.
– W zeszłym roku brałam udział w mistrzostwach Europy w Poznaniu w C-1 na 500 metrów, ale na MŚ to będzie mój debiut. Wystartuję w C-1 na dystansie 200 metrów. W Kanadzie chciałabym popłynąć najlepiej, jak umiem. Moim celem jest finał. Jeżeli będę w czołowej dziewiątce w swojej konkurencji, to wrócę do kraju z poczuciem zadowolenia – mówi reprezentantka AZS AWF Poznań, która jest ubiegłoroczną wicemistrzynią świata U-23 z Montemor o-Velho w C-1 na 500 metrów oraz brązową medalistką tej imprezy na C-1 na 200 metrów.
19-letnia Szperkiewicz bardzo chwali sobie współpracę z nowym szkoleniowcem, pod którego wodzą wystąpi niebawem w dwóch ważnych imprezach. Kilkanaście dni po MŚ w Halifax (3-7 sierpnia) ruszają ME w Monachium (18-21 sierpnia). Sama zawodniczka dostrzega tylko jedno większe zagrożenie związane z napięciem kalendarza startów.
– Trener Ploch jest bardzo rygorystyczny, preferuje ciężką pracę na treningach, ale odpowiadają mi takie metody. Teraz w kadrze czuję się potrzebna i dumna, że mogę reprezentować Polskę. Nie obawiam się sierpniowych mistrzostw. Za nami dużo startów w Pucharze Świata, także co trzydzieści minut. To będzie trudny test dla organizmów, ale powinniśmy go zdać. Trudniejsze będzie przestawienie się po zmianie strefy czasowej. Jeśli temu podołamy, będzie łatwiej o sukces w Halifax – uważa Szperkiewicz.
Kadra kanadyjkarzy i kanadyjkarek na mistrzostwa świata w Halifax
Kobiety
Aleksandra Jacewicz (KU AZS Politechniki Opolskiej), Magda Stanny (KS Warta Poznań), Sylwia Szczerbińska (Cresovia Białystok), Katarzyna Szperkiewicz (AZS AWF Poznań), Julia Walczak (OKSW Olsztyn)
Mężczyźni
Tomasz Barniak (AZS AWF Poznań), Norman Zezula (Zawisza Bydgoszcz), Wiktor Głazunow (AZS AWF Gorzów Wlkp.), Aleksander Kitewski (Cresovia Białystok), Oleksij Koliadych (KS Admira Gorzów Wlkp.), Dominik Nowacki (KS Warta Poznań), Łukasz Witkowski (Posnania Poznań), Arsen Śliwiński (KU AZS Politechniki Opolskiej)