Rajdowy sezon 2021 dobiega końca.
Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz z Kamena Rally Team nie byliby sobą, gdyby nie postanowili zakończyć go z przytupem. Ich plan jest bardzo ambitny – 4 rajdy w 4 krajach w 4 tygodnie. Czas – start!
Po pandemicznym, mało aktywnym i wyjątkowo krótkim sezonie 2020, wiosną tego roku rajdy rozkwitły na nowo. Spragniony rajdów Kamena Rally Team przystąpił do niego ze zwiększoną energią. Drużyna ta postawiła sobie na te kilka rajdowych miesięcy ambitne cele, które konsekwentnie realizuje. Tej energii mają tyle, że końcówkę sezonu 2021 postanowili wykorzystać wyjątkowo aktywnie. Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz w ciągu najbliższych 4 tygodni wystartują w 4 rajdach w 4 krajach.
– To będzie takie nasze europejskie tournee, bo cały miesiąc spędzimy w trasie. Ten rok był dla nas udany, więc postanowiliśmy maksymalnie wykorzystać ten sezon i zakończyć go z przytupem. Czeka nas nie lada wyzwanie, bo w ciągu miesiąca wystartujemy w 4 rajdach, a każdy z nich rozgrywany jest w innym kraju, zatem przed nami tysiące kilometrów tras. Kończą się już Mistrzostwa Europy, Mistrzostwa Polski i Mistrzostwa Węgier, czyli wszystkie cykle, w których w tym roku rywalizujemy, ale chcemy do domu wrócić nie tylko z trofeami, ale też z nowymi wrażeniami, których ma nam wystarczyć na długą zimę – zapowiada Tomasz Białkowski.
Pierwszą rozgrywką, w jakiej Kamena Rally Team weźmie udział podczas swojej rajdowej wyprawy, jest 4V Rally Raid Romania. Ten rumuński rajd, będący rundą Mistrzostw Rumunii, odbędzie się już w najbliższy weekend. Jego bazą jest najbardziej turystyczna rumuńska miejscowość – Konstanta. Na zawodników czeka tu ponad 550 km oesowych.
– Nie mogliśmy nie przyjąć serdecznego zaproszenia organizatorów na ten rajd. Chętnie tu wracamy, bo zeszłoroczna edycja bardzo nam się podobała. 4V Rally Raid Romania oferuje nam to, co najbardziej lubimy – długie oesy poprowadzone wśród pięknych krajobrazów, z trudną nawigacją, a także świetna atmosfera. Mieliśmy już okazję zwiedzić te tereny, więc z przyjemnością ponownie je odwiedzimy w ramach naszej rajdowej podróży – mówi Dariusz Baśkiewicz.
Kolejnym przystankiem na tej miesięcznej trasie Kamena Rally Team będzie Turcja, a zatem rajdowe ścieżki zaprowadzą ich nawet do Azji. Tutaj wystartują w rajdzie Baja Troia , który potrwa aż 4 dni.
– Czeka nas naprawdę długa i piękna trasa! W drodze na start chcemy zwiedzić Istambuł, po czym dotrzemy do mitycznej Troi, gdzie spod pomnika Konia Trojańskiego wystartuje rajd, który jest dla nas całkowicie nowym wyzwaniem. Nigdy jeszcze nie mieliśmy okazji ścigać się na tureckich trasach, chyba też będziemy pierwszymi Polakami na tym rajdzie, więc po raz kolejny przecieramy szlaki. Będziemy się tu także ścigać z zupełnie nowymi rywalami, a konkurencja jest silna, bo zmierzy się tu ponad 20 zalóg SSV. Liczymy zatem na dobrą zabawę i fajne, nowe tereny – zapowiada Tomasz Białkowski.
Z Turcji Kamena Rally Team przeniesie się na Węgry, które są już praktycznie ich „drugim domem”. Zatrzymają się w Budapeszcie, gdzie przeprowadzą solidny serwis swojego pojazdu przed kolejnym rajdowym starciem. Będzie nim Raid of the Champions, który nie bez powodu nosi nazwę „Rajdu Mistrzów”, bowiem jest on finałową rundą Mistrzostw Europy i Mistrzostw Węgier, a także przedostatnią rundą Mistrzostw Polski.
– W Raid of the Champions krzyżują się wszystkie rozgrywki, w jakich walczymy w tym sezonie, więc ten rajd jest dla nas szczególnie ważny. Wiążemy z nim duże nadzieje, bo odkąd startujemy w tej imprezie, wygrywamy ją, zatem liczymy na to, że również z tej edycji wywieziemy kolejne trofea i tytuły. Lubimy ten rajd, a szczególnie skalisty, wymagający teren, na którym jest rozgrywany. Pikanterii tej rozgrywce zawsze dodaje fakt, że listopadowa pogoda na Węgrzech jest kompletnie nieprzewidywalna – w Raid of the Champions mieliśmy okazję ścigać się zarówno w pełnym słońcu, jak i w strugach deszczu. Na pewno będzie to emocjonujące starcie – ocenia Dariusz Baśkiewicz.
Z Węgier Kamena Rally Team powróci do Polski, gdzie zmierzą się w Baja Żagań, będącą ostatnią rundą Mistrzostw Polski. Zawodnicy będą rywalizować na wymagającym poligonie w Żaganiu, gdzie dodatkowo można trafić na niecodzienne niespodzianki, jak spotkanie z czołgiem Abrams, jakiego kiedyś doświadczyła tu załoga Kamena Rally Team. Ten polski rajd będzie ostatnim startem w sezonie dla Kamena Rally Team. Po nim Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz odstawią na półkę tegoroczne trofea i odwieszą kaski.