RZESZÓW

Jastkowice. Nietrzeźwy Ukrainiec wjechał w betonowe ogrodzenie

Podkarpacie

Za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym odpowie 35-letni obywatel Ukrainy.

Mężczyzna, kierując bmw, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowe ogrodzenie posesji. Miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

5 lutego około godz. 23.30, dyżurny stalowowolskiej policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Jastkowice (woj. podkarpackie).

Na miejsce skierowany został policyjny patrol. Mundurowi ustalili, że kierujący bmw, jadąc ul. Armii Krajowej w kierunku Brandwicy, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowe ogrodzenie posesji. Pojazdem podróżowało trzech mężczyzn narodowości ukraińskiej. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania bmw. Wszyscy byli nietrzeźwi. Dwóch zostało przewiezionych do szpitala na badania, nie wymagali jednak hospitalizacji. Cała trójka ostatecznie trafiła do policyjnego aresztu.

Wczoraj, po wytrzeźwieniu, mężczyźni zostali przesłuchani. W toku czynności ustalono, że pojazdem bmw kierował 35-latek, który w chwili zdarzenia miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu.

Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, do którego przyznał się. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Nie uniknie też odpowiedzialności za spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

2 komentarzy

  1. Ukraińca wysłać na front do Bachmutu. Dodatkowo zastosować prawo Narodowej Odpowiedzialności Zbiorowej i losowo wybranym 10000 Ukrainkom odebrać prawa do 800+

  2. Ludzie niestety nie zrozumieją tego bo są nasączeni papką medialną o konieczności braterskiej pomocy biednemu narodowi ukraińskiemu, bez względu na wszystko. Ludzie obecnie nie mają rozumu a mają jedynie smartfony, internet i media które mówią ludziom co jest dobre a co złe. Tych myślących niestety jest zbyt mało i są oni postrzegani przez większość jako wichrzyciele, którzy próbują zakłócić panującą stabilizację.
    Niestety, nie widzę szans na to, aby obecna sytuacja miałaby zmienić się na lepsze. Patrząc jakie podejście mają moi młodzi znajomi, współpracownicy, członkowie rodziny to ogarnia mnie jedynie czarna rozpacz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button