TENIS

ITF W100 w Les Franqueses del Valles. Magdalena Fręch z tytułem

Tenis

Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) triumfowała w turnieju ITF W100 w Les Franqueses del Valles.

W finale zawodniczka PZT Team była lepsza od byłej piątej tenisistki świata Włoszki Sary Errani 7:5, 4:6, 6:4.

Fręch, 79. w rankingu WTA, występowała w Hiszpanii jako rozstawiona z numerem drugim, a jej finałowa rywalka z szóstym, ponieważ obecnie sklasyfikowana jest na 107. pozycji na świecie. W niedzielę obie stworzyły bardzo ciekawe i zacięte widowisko, którego zwyciężczyni została wyłoniona dopiero po trzech godzinach i 12 minutach wyrównanej walki oraz wielu zwrotów akcji.

Poziom rywalizacji najlepiej ukazują statystyki, bowiem Magdalena wygrała 117 punktów, zaledwie o jeden więcej od rywalki. Wykorzystała osiem z 18 „break pointów”, a sama pozwoliła się przełamać siedmiokrotnie.

36-letnia Włoszka rozpoczęła spotkanie od prowadzenia 2:0, ale przegrała następne cztery gemy. Doprowadziła do wyrównania, a nawet miała szansę wyjść na 5:4, ale nie zdołała przełamać serwisu zawodniczki PZT Team. Sama za to oddała go łodziance w dwunastym gemie i tym samym pierwszą partię 5:7 po ponad godzinnej grze.

Otwarcie drugiego seta należało natomiast do Fręch, która odskoczyła na 3:0. Ale potem Sara zapisała na swoim koncie serię czterech wygranych gemów. Polska tenisistka od razu odrobiła stracone podanie w siódmym gemie i wyrównała na 4:4, ale w dwóch następnych gemach lepsza okazała się przeciwniczka.

Decydująca partia układała się od początku po myśli Magdy, która odskoczyła na 4:1 i była bliska przełamania na 5:1, ale rywalka zdołała utrzymać serwis, a także zdobyła „breaka” na 3:4. Zrobiło się dosyć nerwowo a poziom emocji sięgnął zenitu.

W ósmym gemie doszło do przełamania na korzyść Fręch, która w kolejnym – prowadząc 5:3 – nie wykorzystała trzech meczboli przy swoim podaniu i odwdzięczyła się rywalce „breakiem” powrotnym.

Chwilę później odskoczyła na 40-15 przy podaniu Errani i nie wykorzystała czwartej piłki na skończenie finału, co udało jej się dopiero przy piątym meczbolu. W poniedziałek powinna awansować w okolice 63. pozycji w rankingu WTA, najwyższej w dotychczasowe karierze.

Dla Magdaleny był to ostatni start przed występek w drużynie narodowej w Billie Jean King Cup Finals w Sewilli (7-12 listopada), gdzie Polki zmierzą się w grupie C z Kanadyjkami i Hiszpankami. W reprezentacji Polski znalazły się też: Magda Linette (AZS Poznań) oraz zawodniczki PZT Team Katarzyna Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Weronika Falkowska (KS Górnik Bytom).

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button