Gorzowscy policjanci zatrzymali kierowcę chevroleta, który po zderzeniu z bmw wjechał w czteroletniego chłopca.
Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Najbliższe godziny to intensywna praca śledczych i czynności procesowe.
W poniedziałek (11 października) po godzinie 17 gorzowscy kryminalni zatrzymali na terenie miasta 38-latka, który był poszukiwany po śmiertelnym potrąceniu 4-latka. Przypomnijmy, że kierowany przez niego chevrolet uderzył w bmw, a następnie zjechał na chodnik. Przez kolejne godziny na miejscu pracowali śledczy wraz z prokuratorem. Nad zatrzymaniem kierowcy pracowali policjanci wszystkich pionów. Szybko ustalono jego personalia, kwestią czasu pozostawało ustalenie miejsca jego przebywania.
38-latek został zaskoczony w hotelu (gdzie przebywał po ucieczce) przez policjantów. Nie stawiał oporu, został przewieziony do gorzowskiej komendy. 12 października planowane są czynności procesowe z jego udziałem.
Sprawcy grozi od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności za śmiertelne potrącenie czterolatka. Zostanie też złożony wniosek o tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna przyznał się do winy.
(KWP)