Sześciu policjantów z Gliwic okradało śląskich seniorów.
Dzięki służbowym informacjom i mundurom typowali swoje ofiary.
Wpadli po tym jak z depozytu zmarłej osoby zniknęło mnóstwo pieniędzy. Policjanci przewieźli je ze szpitala do rodziny zmarłego. Funkcjonariusze część z nich rozdzielili między sobą. To nie jest ich pierwszy taki przekręt.
Osoby te dzwoniły do starszych ludzi i mówiły, że są z jego rodziny i potrzebują finansowego wsparcia. Potem wykonywali połączenie z tą samą osobą, przekonując że rozmawia z policjantami, którzy rozpracowują oszustów.
Wówczas policjanci (w tym przypadku prawdziwi) prosili o przekazanie pieniędzy oszustowi. Przekonywali, że akcja ta jest przez nich obserwowana, by złapać oszusta na gorącym uczynku. Wtedy znikali z daną kwotą i taki senior nigdy już ich nie widział.
Wszyscy funkcjonariusze biorący w tym procederze zostaną zwolnieni z pracy. Zostali już zawieszeni i trwa postępowanie dyscyplinarne.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadzi śledztwo i chce dowiedzieć się jak długo trwały te kradzieże wobec seniorów.
Jeżeli to jest prawda to żeby coś takiego odstawić to chyba trzeba być śmieciem 🙁 Nawet nie ludzkim śmieciem bo oni nie zasługują na słowo ludzkim, po prostu śmieciem 🙁