Nicolas Prodhomme z Francji zwyciężył w klasyfikacji generalnej ORLEN Wyścigu Narodów UCI Nations Cup.
Drugi etap z BUKOVINA Resort do Bukowiny Tatrzańskiej o długości 113 kilometrów wygrał Duńczyk Andreas Lorentz Kron. Najlepszy z Polaków okazał się Piotr Pękala, który dziś był szesnasty, a w klasyfikacji generalnej zajął dwudzieste miejsce. Klasyfikację drużynową Wyścigu Narodów wygrała Belgia.
Polskim bohaterem drugiego etapu był Szymon Krawczyk, który przez większą część dystansu uciekał – najpierw z Brytyjczykiem Joeyem Walkerem, a później z Włochem Alexandrem Konychevem. Na kilkanaście kilometrów przed metą główna grupa doścignęła uciekinierów. – Taki był plan, żeby zabierać się w odjazdy. Udało nam się to. Starałem się uciekać swoim tempem. Jednak przed drugim wjazdem na Ścianę BUKOVINA widziałem, że przewaga jest coraz mniejsza. Ciągle miałem nadzieję, ale trochę zabrakło. Zostawiłem serce na trasie i ogólnie jestem zadowolony – mówił na mecie Szymon Krawczyk.
Pod koniec etapu pech dopadł lidera klasyfikacji generalnej Francuza Clementa Champoussina, który z powodu defektu nie był w stanie nawiązać walki o zwycięstwo. Na finałowym podjeździe w Bukowinie Tatrzańskiej zaatakował Duńczyk Andreas Lorentz Kron, który samotnie minął linię mety. – Trasa była bardzo trudna, ale czułem się na niej bardzo dobrze. Choć to był ciężki dzień, jestem bardzo szczęśliwy. To niesamowite zwycięstwo – powiedział zwycięzca etapu. Drugie miejsce na etapie zajął Brytyjczyk Ethan Hayter, a trzecie Belg Ilan Van Wilder.
Zwycięzcą całego wyścigu okazał się Francuz Nicolas Prodhomme.
– To pozytywne dla całego zespołu, choć dzisiejszy etap przyniósł mieszane uczucia. Clement był bardzo silny, pracowałem dla niego, jednak z powodu defektu roweru nie mógł walczyć o wygraną – powiedział Prodhomme, który w klasyfikacji generalnej wyprzedził Krona i Van Wildera. Najlepszą drużyną Wyścigu Narodów okazała się Belgia, która w klasyfikacji końcowej wyprzedziła Francję i Holandię. Nowym liderem rankingu UCI Nations Cup została Dania.
– Cieszę się bardzo, bo spełniliśmy oczekiwania kibiców. Wyścig Narodów miał być nieprzewidywalny i emocjonujący i taki był. Na dzisiejszym etapie mieliśmy ataki, próby odjazdów, autorem jednego z nich był Szymon Krawczyk, który zaimponował wszystkim atakując bez żadnego strachu i obaw. Wyścig Narodów to nasz wspólny sukces. Poziom sportowy był bardzo wysoki, mieliśmy świetne warunki i pogodę, wszyscy wywiozą stąd wspaniałe wspomnienia. Chciałbym bardzo podziękować prezesowi Danielowi Obajtkowi, który promuje i wspiera polski sport – powiedział Czesław Lang, Dyrektor Generalny Wyścigu Narodów.
(org.)
