Max Verstappen i Lewis Hamilton starli się ze sobą podczas wyścigu F1 na Monzy, ostatecznie lądując w żwirze i tylko wkręcając walkę o tytuł mistrzowski na jeszcze wyższy poziom.
Runda na torze Monza była drugą w tym roku, podczas której o ustawieniu na starcie miał zadecydować wyścig sprinterski. Po tym, jak w kwalifikacjach Max Verstappen wywalczył trzecie miejsce, w sobotę finiszował na drugim miejscu. Tym samym zgarnął dodatkowe dwa punkty do klasyfikacji generalnej.
W niedzielę jednak Holender ruszał z pierwszego pola – ze względu na karę triumfatora wyścigu sprinterskiego Valtteriego Bottasa, który wymieniał silnik. Ósmy na polach startowych był Sergio Perez. Po tym, jak wypadł już na pierwszym kółku w sobotę, z alei serwisowej ruszać miał ubiegłoroczny zwycięzca na Monzy – Pierre Gasly.
Po starcie z pierwszego pola, Verstappen spadł za drugie miejsce – za Daniela Ricciardo. Utrzymał jednak za sobą Lando Norrisa oraz co najważniejsze, głównego rywala w walce o tytuł – Lewisa Hamiltona.
Po zbyt długim pit-stopie, Max wrócił na tor dopiero na dziewiątym miejscu. Na czoło wysunął się z kolei Hamilton, wyprzedzając w międzyczasie Norrisa. Potem jednak Brytyjczyk także zaliczył dłuższy postój u swoich mechaników. Gdy wrócił na tor, znalazł się tuż obok Maxa. Ani Verstappen, ani Hamilton nie zamierzali odpuszczać w pierwszej szykanie i doszło między nimi do kolizji. Bolid Maxa podbiło i wylądował on na samochodzie Lewisa.
Szczęśliwie obaj wyszli z kolizji bez szwanku, nie zdobywając w wyścigu punktów. W klasyfikacji generalnej nadal liderem jest Verstappen, mający pięć „oczek” przewagi nad Hamiltonem.
Sędziowie winą za kolizję obarczyli Verstappena, nakładając na niego karę przesunięcia o trzy miejsca w dół na starcie do nadchodzącego GP Rosji.
Checo tymczasem udanie gonił i wykorzystał wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. Po zjechaniu safety cara, Perez był na czwartym miejscu. Szybko uporał się jednak z Charlesem Leclerkiem w pierwszej szykanie i wskoczył na prowizoryczne podium. Podczas wyprzedzania Meksykanin ściął jednak szykanę, za co otrzymał karę pięciu sekund. Choć metę minął jako trzeci, przypadło mu piąte miejsce.
Po zwycięstwo sięgnął Daniel Ricciardo, zdobywając swój pierwszy triumf od 2018 roku. Drugie miejsce padło łupem Lando Norrisa. Tym samym McLaren jako pierwsza ekipa w tym roku wywalczyła dublet! To pierwsze zwycięstwo McLarena od sezonu 2010. Podium uzupełnił, startujący z końca stawki, Valtteri Bottas.
Startujący w Alfa Romeo Orlen Racing Robert Kubica finiszował na czternastej pozycji.
Kolejna runda F1 odbędzie się w dniach 24-26 września na torze Soczi w Rosji.
GP Włoch 2021 – wyniki wyścigu F1:
-
Daniel Ricciardo – McLaren – 53 okr.
-
Lando Norris – McLaren + 1.747s
-
Valtteri Bottas – Mercedes + 4.921s
-
Charles Leclerc – Ferrari + 7.309s
-
Sergio Perez – Red Bull Racing + 8.723s
-
Carlos Sainz – Ferrari + 10.535s
-
Lance Stroll – Aston Martin + 15.804s
-
Fernando Alonso – Alpine + 17.201s
-
George Russell – Williams + 19.742s
-
Esteban Ocon – Alpine + 20.868s
-
Nicholas Latifi – Williams + 23.743s
-
Sebastian Vettel – Aston Martin + 24.621s
-
Antonio Giovinazzi – Alfa Romeo + 27.216s
-
Robert Kubica – Alfa Romeo + 29.769s
-
Mick Schumacher – Haas + 51.088s
Nie ukończyli:
-
Nikita Mazepin – Haas
-
Max Verstappen – Red Bull Racing
-
Lewis Hamilton – Mercedes
-
Pierre Gasly – Scuderia AlphaTauri Honda
-
Yuki Tsunoda – Scuderia AlphaTauri Honda
(RedBull)
