To było nietypowe spotkanie. Oficjalne zgłoszenie dotyczyło „dzika, który zjadł dzieciom pierogi”.
Funkcjonariusze zatrzymali „sprawcę” zdarzenia. Następnie „nakłonili” go, by udał się w odludne miejsce.
Za ten czyn sprawca odpowiedziałby karnie, gdyby nie fakt, że był dzikiem…
Policjanci legnickiej drogówki zostali wysłani na nietypową interwencję. Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy wpłynęła informacja o dużym dziku, który na ulicy Oświęcimskiej „zjadł dzieciom pierogi i teraz warczy na nie”. Na miejsce, mając głównie na uwadze zagrożenie, jakie mógł stanowić „sprawca kradzieży” dla małych użytkowników jednego z podwórek, natychmiast udali się funkcjonariusze. Tam obecny był już sam „podejrzany” jak i poszkodowani.
Policjanci w pierwszej kolejności zadbali o bezpieczeństwo osób, które znajdowały się w pobliżu zwierzęcia, a następnie przegonili dzika w bezpieczne miejsce, z dala od ludzi. Na szczęście zwierzę nikomu nie zrobiło krzywdy. Pamiętajmy jednak, że kto spotyka dzika (nie tylko w lesie), powinien zachować ostrożność i nie zbliżać się do niego.
(KWP)
