Tuse wykonał portret Zbigniewa Wodeckiego na ścianie kamienicy na rogu ul. Do Studzienki i Fiszera w Górnym Wrzeszczu.
Tuse, czyli Piotr Jaworski to autor m.in. niezliczonych graffiti w przestrzeni Gdańska, Trójmiasta i całej Polski, znany głównie z dużych realistycznych portretów. Jego najnowsza uliczna produkcja to portret Zbigniewa Wodeckiego, który w zeszłym tygodniu wypełnił szarą ścianę kamienicy na skrzyżowaniu ulic Do Studzienki i Fiszera.
– Pomysł zrobienia graffiti ze Zbigniewem Wodeckim powstał kilka lat temu. Mój kolega był jego nagłośnieniowcem i zrobiłem mu tatuaż na podstawie zdjęcia Wodeckiego, które wyszukałem w internecie – opowiada Tuse. – Później pomyślałem, że ten sam kadr chętnie umieściłbym gdzieś na ścianie z chmurką „Tuse gram na trąbce”, ale Zbigniew Wodecki nagle zmarł i postanowiłem odłożyć realizację pomysłu.
Przez szacunek dla zmarłego muzyka Tuse zrezygnował z charakterystycznej dla swych graffiti chmurki i umieścił w dolnej części obrazu napis „Dzięki panie Zbyszku”.
– Podziękowałem mu, bo jest za co dziękować. To była dobra postać, wszyscy go lubią, dobrze odbierają, a poza tym był też niezłym fachowcem w tym co robił – tłumaczy gdański artysta.
A dlaczego Wodeckiego zobaczyć można właśnie w tym miejscu?
– Mieszkam tuż obok i najchętniej wybieram ściany blisko domu, żebym mógł wyjść do pracy w klapkach – tłumaczy Tuse.
Rzeczywiście, graffiti Tuse zobaczyć można m.in. przy ul. Do Studzienki (prz tej ulicy właśnie powstaje kolejne dzieło), Bohaterów Getta, Partyzantów. Jeszcze niedawno portret starszej pani zdobił ścianę budynku na tyłach dawnego kina Bajka przy ul. Matejki, ale dom został wyremontowany i dzieło przepadło.
(UMG, Portret Wodeckiego powstał na podstawie zdjęcia znalezionego w sieci – fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.p)