Niedzielne (3 kwietnia) zwycięstwo Widzewa Łódź na GKS Tychy przyćmiły wydarzenia na sektorze gości.
Chuligani drużyny przyjezdnej zdemolowali sektor gości na stadionie przy al. Piłsudskiego 138. W pewnym momencie zrobiło się na tyle niebezpiecznie, że mecz został przerwany, a do akcji wkroczyła policja.
Już przed meczem było wiadomo, że na trybunach może panować gorąca atmosfera i to nie do końca w tym dobrym znaczeniu. GKS Tychy to tak zwana “zgoda” ŁKS, a między kibolami obu drużyn obowiązuje swego rodzaju pakt. Widać to było na niedzielnym meczu. Wśród kibiców gości łatwo można było dostrzec barwy Łódzkiego Klubu Sportowego. Takie nagromadzenie animozji doprowadziło do zdarzeń, które ciężko określić w cenzuralny sposób.
Wyrwane krzesełka i zdemolowana gastronomia
Od początku meczu, oprócz wyzwisk i obelg, w powietrzu latały różne przedmioty. Wszystko nasiliło się w drugiej części gry. Kibole napadli strefę gastronomiczną na trybunie gości, doszczętnie ją zdemolowali, a skradzione przedmioty posłużyły jako amunicja. Prócz plastikowych butelek w ruch poszły nawet… kegi po piwie! W 83. minucie zrobiło się na tyle niebezpiecznie, że mecz został przerwany, a na boisko wkroczyły oddziały prewencji.
Olbrzymie straty
Władze Widzewa wstępnie szacowały, że straty mogą sięgać 100 tysięcy złotych. Jednak poniedziałkowe oględziny wykonane przez rzeczoznawców wskazują, że ta kwota jest znacznie wyższa. – Dziś od samego rana pracujemy na stadionie i szacujemy starty. Obecnie wydaje się, że mogą one sięgać 200-300 tysięcy złotych – mówi Karol Sakosik, rzecznik Miejskiej Areny Kultury i Sportu.
Wystartowały również prace mające na celu usunięcie szkód i udostępnienie sektora gości na mecz ze Skrą Częstochowa. MAKiS zapewnia, że jest to możliwe.
Interwencja policjantów zakończyła ekscesy na stadionie
Za bezpieczeństwo podczas imprezy masowej odpowiada organizator. W trakcie niedzielnego meczu w Łodzi doszło do ekscesów pomiędzy kibicami zwaśnionych klubów piłki nożnej Z sektora gości przerzucane były różne przedmioty, które trafiały w sektor kibiców gospodarzy, a następnie odrzucane były w stronę miejsc zajmowanych przez przyjezdnych. Chuligańskie wybryki zakończyła zdecydowana interwencja funkcjonariuszy, którzy na prośbę organizatora wkroczyli na stadion w celu przywrócenia porządku.
3 kwietnia 2022 roku pomiędzy drużynami Widzewa Łódź i GKS Tychy doszło do spotkania odbywającego się w ramach rozgrywek piłkarskich pierwszej ligi piłkarskiej. Ze względu na silne antagonizmy pomiędzy kibicami obu drużyn, w celu zapewnienia ładu i porządku w czasie trwania meczu, zaangażowane zostały znaczne siły policyjne. Mundurowych z komendy miejskiej i wojewódzkiej policji w Łodzi, wsparli także policjanci z powiatów ościennych, Oddziałów Prewencji Policji w Katowicach oraz Poznaniu, a także funkcjonariusze Straży Miejskiej w Łodzi. Dodatkowo podczas zabezpieczenia wykorzystane zostały patrole Sekcji Konnej Komendy Powiatowej Policji z Tomaszowa Mazowieckiego, Sekcji Konnej Straży Miejskiej w Łodzi oraz przewodnicy psów słuzbowych. Po rozpoczęciu meczu piłkarskiego kibice drużyny przyjezdnej wraz ze wspierającymi ich kibicami Łódzkiego Klubu Sportowego poprzecinali siatki zabezpieczające i zaczęli regularnie obrzucać sektor gospodarzy różnymi przedmiotami w tym petardami hukowymi. Przedmioty te były następnie odrzucane przez sympatyków Widzewa.
Podczas przerwy doszło do dewastacji punktu gastronomicznego, którego elementy wyposażenia wyrzucane były przez przyjezdnych na pobliskie sektory. W momencie interwencji służb porządkowych, które chciały ukrócić niebezpieczny proceder, pseudokibice zajmujący stadion gości zaatakowali służby porządkowe. Kres niebezpiecznym zachowaniom położyła zdecydowana reakcja Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, których funkcjonariusze wkroczyli na stadion na wniosek organizatora.
W efekcie działań policji podczas trwania meczu i po jego zakończeniu zatrzymanych zostało 5 osób, w tym jedna nieletnia, które naruszyły przepisy z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Ponadto funkcjonariusze ujawnili 4 kibiców drużyny przyjezdnej, którzy obecni byli na meczu, pomimo obowiązującego ich zakazu stadionowego. Podczas szczegółowej kontroli odbywającej się po zakończeniu meczu, policjanci ujawnili również 5 mężczyzn ukrywających się przed organami ścigania w celu odbycia kary, spośród których jedna poszukiwana była na mocy Europejskiego Nakazu Zatrzymania. Policjanci nie pozostawali również obojętni wobec naruszeń mniejszej wagi. Łącznie podczas działań wylegitymowanych zostało około 700 kibiców. Obecnie funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Łodzi prowadzą dalsze czynności mające na celu zidentyfikowanie i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wszystkie osoby odpowiedzialne za zakłócenie bezpiecznego przebiegu meczu.
(KWP, UMŁ)