POLSKA

Cichanouska, Kalesnikawa i Kawalkowa z Nagrodą Jana Nowaka-Jeziorańskiego 2021. W co gra Swiatłana?

Dwie twarze Swiatłany Cichanouskiej

– Razem z Wołhą i Maryją przyjmujemy tę nagrodę w imieniu wszystkich Białorusinek i Białorusinów, którzy walecznie przeciwstawiają się dyktaturze – mówiła Swiatłana Cichanouska odbierając Nagrodę Jana Nowaka Jeziorańskiego z rąk prezydenta Jacka Sutryka i byłego prezydenta Rafała Dutkiewicza.

Na scenie na dziedzińcu Ossolineum towarzyszyły jej także nagrodzona Wołha Kawalkowa i Tatsiana Khomich, siostra uwięzionej Maryi Kalesnikawej.

Laureatki, które wciąż walczą

To był wyjątkowy wieczór i wyjątkowe laureatki, zwłaszcza że w minionych latach Nagrodę Jana Nowaka-Jeziorańskiego otrzymywały postaci życia publicznego, które wygrały już zmagania o obalenie komunizmu, czy kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego. Nagroda była zwieńczeniem pięknej działalności.

Tymczasem trzy nagrodzone w tym roku Białorusinki – Swiatłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wołha Kawalkowa walkę prowadzą cały czas, m.in. wspierając 500 więźniów politycznych na Białorusi, czy tych rodaków, którzy przebywają obecnie na wygnaniu. – Nasza walka trwa dopóki te wszystkie osoby nie wyjdą na wolność – podkreślała Wołha Kawalkowa w rozmowie z prowadzącym galę dziennikarzem Piotrem Kraśką.

Swiatłana Cichanouska, której mąż od roku przebywa w więzieniu, wspominała, że wciąż trudno jej się z tym pogodzić. – Marnuje lata swojego życia i własne zdrowie tylko dlatego, że dyktator chciałby utrzymać władzę – tłumaczyła działaczka, która w 2020 roku zastąpiła męża Siarhieja jako kandydatka w wyborach na prezydenta Białorusi.

– W naszych białoruskich więzieniach jest bardzo ciężko, ludzie są poniżani moralnie, niszczeni fizycznie, głodują, próbują popełnić samobójstwo – tłumaczyła. Nie traci jednak nadziei, że na Białorusi sytuacja się zmieni. – Mówi się, że najciemniejsza pora jest przed świtem i wierzę w to, że niebawem wszyscy będą mogli wrócić do domu – dodała laureatka Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Poruszający był też apel Tatsiany Khomich, siostry aresztowanej dziewięć miesięcy temu Maryi Kalesnikawej, która w imieniu uwięzionej odbierała wyróżnienie. – Ona się nie poddaje, to zuch i dzięki wszystkim Białorusinom oraz wsparciu międzynarodowemu wiem, że wierzy, iż dobro zwycięży zło, a miłość zwycięży przemoc. Zawsze tak mówiła – podkreślała Tatsiana Khomich.

Kobiety upominają się o najwyższe wartości

Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk przed wręczeniem statuetek podkreślał rolę kobiet w walce o demokratyczną Białoruś. – Gdy mężczyźni – co znamy z historii i co w istocie jest przecież zgodne z logiką takiego konfliktu– trafili do więzienia jako pierwsi, pozostały kobiety, upominające się o te same wartości – mówił zwracając uwagę, że dzisiaj laureatki Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego są reprezentantkami całego białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego – więzionego, jak jedna z dzisiejszych laureatek, przywołana już Maryja Kalesnikowa, przetrzymywanego w obozach pracy przymusowej.

– Heroski – nie znajduję innego słowa na określenie ich postawy. Tegoroczną nagrodę Jana Nowaka-Jeziorańskiego przyznajemy pełni uznania wobec dokonań wszystkich białoruskich kobiet, które podobnie jak Panie przebywały w więzieniach, były zmuszane do emigracji, albo pozostały w kraju, niepewne jutra. Losy każdej z Pań są odzwierciedleniem tysięcy Białorusinek-herosek – mówił prezydent Jacek Sutryk.

Przypomniał też, że Swiatłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa, Wołha Kawalkowa, podobnie jak Jan Nowak-Jeziorański, kurier z Warszawy, myślą o państwie jako o dobru wspólnym. – Chcą Białorusi, w której powiewa biało-czerwono-biała flaga, białoruskojęzyczna kultura zaś jest wartością, a nie jednym w przejawów ekstremizmu. Chcą Białorusi wolnej i demokratycznej – kraju, w którym jednostka jest chroniona przez prawo, otwartego na świat i światu przyjaznemu – podkreślał Jacek Sutryk.

Wyjątkowy laur dla białoruskiego ruchu wolności

Adolf Juzwenko, dyrektor Ossolineum i członek kapituły Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego podkreślał z kolei, że choć kapituła przez lata kierowała się zasadą nagradzania indywidualnego (wyjątkiem był Instytut Literacki Kultura) to w tym przypadku białoruski ruch wolności wymagał innego podejścia.

– To właśnie trzy panie, Swiatłana Cichanouska, Maryja Kalesnikawa i Wołha Kawalkowa podjęły wyjątkowo trudną walkę – z tyranem, który zrezygnował z suwerenności i oddał Białoruś Rosji Putina – zwrócił uwagę dyrektor Ossolineum.

– Pamiętajmy, że kobiety, które odegrały w tym ruchu tak znakomitą rolę, mają wpływ na kształtowanie rodzin i dzieci. Z czasem pojawi się legenda ruchu i Łukaszenka będzie zmuszony złożyć broń. On wciąż ma władzę, lecz nie ma suwerenności. To nie daje gwarancji długiego trwania – nie ma wątpliwości Adolf Juzwenko.
Pamiętamy o Romanie Protasiewiczu

Wśród gości zaproszonych na uroczystość wręczenia Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego byli także rodzice Romana Protasiewicza uwięzionego przez reżim Aleksandra Łukaszenki. – Chcę podkreślić, że solidaryzujemy się z obecnymi tu rodzicami pana Protasiewicza – obywatelami Wrocławia. Nie umiemy wyobrazić sobie bólu i niepewności, których obecnie Państwo doświadczacie. Rolą świata demokratycznego jest upominanie się o jego uwolnienie – mówił prezydent Jacek Sutryk.

Były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i jego żona Anna na uroczystość włożyli specjalne koszulki z wizerunkiem przetrzymywanego Romana Protasiewicza i apelem o jego uwolnienie w języku białoruskim.

W Belwederze Prezydent Andrzej Duda spotkał się z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską (fot. KPRP)

W co gra Swiatłana?

Cichanouska negatywnie mówi o reżimie na Białorusi, a z ochotą spotyka się z politykami PiS czy prezydentem Dudą. Obecny polski rząd niszczy wszystko, a liderka białoruskiej opozycji jakoś nie widzi, że PiS m.in. nie przestrzega Konstytucji.

– Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników – napisał na Twitterze Ryszard Terlecki z PiS.

– PiS-owi dziś bliżej do Łukaszenki – w końcu mają tę samą koncepcję władzy i państwa – napisał Jan Grabiec, poseł PO.

W Belwederze Prezydent Andrzej Duda spotkał się z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską. Tematami rozmowy: aktualna sytuacja na Białorusi oraz możliwości wsparcia działań białoruskiej opozycji.

Życzymy jak najlepiej naszym sąsiadom. Chcemy, by Białoruś była państwem demokratycznym, suwerennym i niepodległym. Chcemy, by sami decydowali o sobie i wybierali drogę którą chcą podążać – podkreślał Andrzej Duda. W spotkaniu wziął udział także białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka.

Swiatłana Cichanouska była kandydatką w wyborach prezydenckich na Białorusi 9 sierpnia ub.r. i cieszyła się w nich dużym poparciem społecznym. Mimo tego, według oficjalnych wyników uzyskała zaledwie 10,1 proc. głosów, a jako zwycięzcę ogłoszono rządzącego od 1994 roku prezydenta Alaksandra Łukaszenkę z wynikiem 80,1 proc. Po wyborach Swiatłana Cichanouska została zmuszona do emigracji przez służby Łukaszenki.

Nagroda Jana-Nowaka Jeziorańskiego

Nagroda wręczana jest zawsze 4 czerwca. Trafia w ręce postaci, które uosabiają „myślenie o państwie jako dobru wspólnym”, a także do instytucji, które miały znaczący wkład w obalenie komunizmu, w odzyskanie przez Polskę niepodległości oraz w kształtowanie społeczeństwa obywatelskiego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Kapituła nagrody

W jej skład wchodzą: Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia), dr Adolf Juzwenko (dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich), dr Rafał Dutkiewicz (prezydent Wrocławia w latach 2002-2018), Laurynas Vaičiūnas (prezes Kolegium Europy Wschodniej), prof. Przemysław Wiszewski (rektor Uniwersytetu Wrocławskiego), prof. Jerzy Zdrada (historyk) i Jan Malicki (historyk). Aż do śmierci członkiem kapituły był też Władysław Bartoszewski.

Dotychczasowi laureaci

    • 2004 – Tadeusz Mazowiecki, pierwszy premier III RP (1989–1991)
    • 2005 – George H. W. Bush, 41. prezydent Stanów Zjednoczonych (1989-1993)
    • 2006 – Stanisław Szuszkiewicz, pierwszy przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi
    • 2007 – Jean-Marie Lustiger, kardynał, metropolita Paryża w latach 1981–2005
    • 2008 – Siergiej Kowaliow, działacz na rzecz obrony praw człowieka
    • 2009 – Václav Havel, ostatni prezydent Czechosłowacji (1989–1992) oraz pierwszy prezydent Czech (1993–2003)
    • 2010 – Leszek Balcerowicz, twórca polskiej reformy gospodarczej w latach 1989–1990, wiceprezes Rady Ministrów i minister finansów w latach 1989–1991 i 1997–2000, prezes Narodowego Banku Polskiego w latach 2001–2007
    • 2011 – Jerzy Koźmiński, prezes Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności
    • 2012 – Valdas Adamkus, prezydent Litwy w latach 1998-2003 i 2004-2009
    • 2013 – Instybtut Literacki „Kultura”,  powołany w 1946 roku w Paryżu przez Jerzego Giedroycia
    • 2014 – Zbigniew Brzeziński – w latach 1977-1981 doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA
    • 2015 – Tomas Venclova,  litewski poeta, eseista i prozaik, profesor Uniwersytetu w Yale (USA)
    • 2016 – Biskup Borys Gudziak, biskup Eparchii Świętego Włodzimierza Wielkiego w Paryżu, twórca Uniwersytetu Katolickiego we Lwowie.
    • 2017 – Kardynał Henryk Gulbinowicz, emerytowany Arcybiskup Metropolita Wrocławski
    • 2018 – Szewach Weiss,  były Ambasador Izraela w Polsce
    • 2019 – Joachim Gauck, były Prezydent Niemiec w latach 2012-2017.
    • 2020 – Hanna Suchocka, była premier RP oraz minister sprawiedliwości i prokurator generalny, ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej oraz Zakonie Maltańskim.

(własne, UMW, KPRP)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button