Bydgoszcz. Zimowe Mistrzostwa Polski 2021 w pływaniu. Wyniki

Zakończyły się Zimowe Mistrzostwa Polski seniorów, młodzieżowców i juniorów 17-18 lat w pływaniu w Bydgoszczy.

Ostatniego dnia rozdano dziesięć kompletów medali. Na najwyższym stopniu podium zameldowali się m.in. 17-letnia Wiktoria Guść, 18-letnie Aleksandra Knop i Adela Piskorska, a także bardziej doświadczeni pływacy – Jan Kozakiewicz i Tomasz Polewka.

Ostatni dzień MP rozpoczął się od bardzo zaciętej rywalizacji pań na 50 m stylem klasycznym. Do samego końca o złoto walczyły Barbara Mazurkiewicz i Weronika Hallmann. Pierwsza z nich była szybsza o zaledwie dwie setne sekundy, wygrywając czasem 30,26. Na trzecim stopniu podium stanęła Zofia Sobczak. W rywalizacji mężczyzn zdecydowanie najlepszy był Jan Kozakiewicz (26,25), choć zawodnik liczył na jeszcze więcej. – Jest pewien niesmak, bo nie ma rekordu Polski. Na to polowałem najbardziej, ale dwa złota to i tak jest piękna rzecz – żyć, nie umierać – mówił po zwycięstwie.

Tuż po starcie zawodnik spoglądał na tablicę, aby zobaczyć, czy udało mu się zdobyć rekord Polski. Do wyrównania tego wyniku zabrakło sześciu setnych sekundy. – Mam nadzieję, że mikrofony nie zbierały za dużo, z tego, co tam mówiłem. Troszeczkę mi się bluzgnęło, ale w tonie jeszcze w miarę smakowym – śmiał się po wyjściu z wody Kozakiewicz. Srebrny medal odebrał Robert Kusto, a brązowy Jan Kałusowski.

Wśród kobiet i mężczyzn rywalizacja o złoty medal na 100 m stylem grzbietowym miała wyraźnych liderów – 18-letnią Adelę Piskorską oraz doświadczonego Tomasza Polewkę.

– To są moje najlepsze mistrzostwa w życiu. Nigdy nie udało mi się zdobyć seniorskiego złota, tym bardziej dwa razy – powiedziała zadowolona pływaczka, która pobiła własny rekord Polski 18-latków. Od teraz wynosi on 57,55. – Oczywiście, że była chrapka na rekord Polski seniorów, ale muszę złożyć ukłony Alicji Tchórz, bo to nie jest takie łatwe – stwierdziła Piskorska. Srebro wywalczyła Agata Naskręt, a brąz Zuzanna Herasimowicz.

– To mój trzeci wynik w karierze, co bardzo cieszy – stwierdził Polewka. Jak mówił po wygranej, największym powodem do zadowolenia jest uśmiech trenera i rodziny. To jego pierwsze złoto na tym dystansie. Polewka wykorzystał nieobecność doświadczonych pływaków. – Zawsze wyścigi z Radkiem Kawęckim czy Kacprem Stokowskim to czysta przyjemność. To są zawodnicy najwyższej klasy. Finał pokazał, że młodsi zawodnicy też pływają bardzo szybko. Cztery wyniki poniżej 52 sekund to bardzo szybkie pływanie – uważa Polewka. Walkę o srebrny medal wygrał Filip Kosiński, który wyprzedził Ksawerego Masiuka.

Mistrzynią Polski na 200 m stylem zmiennym została zaledwie 17-letnia Wiktoria Guść. – W skali od 1 do 5 oceniam występ na solidne 5. Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego startu – powiedziała zawodniczka, która osiągnęła czas 2.11,26, pokonując Zuzannę Famulok i Justynę Poznańską. – Niesamowite. Nie spodziewałam się totalnie złota – dodała Guść. Tym razem o medal nie rywalizowała Alicja Tchórz. – Myślę, że fajnie startować z lepszymi od siebie, zwłaszcza z Alą, która ma wielkie osiągnięcia seniorskie, więc szkoda, że jej nie było – oceniła złota medalistka.

Na tym samym dystansie mistrzem kraju został Marcel Wągrowski. – To najlepsze miejsce, które mogłem uzyskać – bardzo się z niego cieszę. Teraz trochę miałem brak pływania w stylu zmiennym, ale jak widać dało to dzisiaj złoty medal – powiedział pływak. Zwycięzca uzyskał czas 1.58,41. Drugi był Michał Poprawa (1.58,83), a trzeci Dawid Wiekiera (1.58,95). – Na ostatnim nawrocie widziałem swojego największego rywala. Oddychałem na prawą stronę i śledziłem wszystko, co się dzieje. Mogłem wtedy zaatakować – relacjonował Wągrowski.

Na dłuższych dystansach złote medale zdobyli Filip Zaborowski (800 m stylem dowolnym) i Aleksandra Knop (1500 m stylem dowolnym). Ostatniego dnia odbyła się także rywalizacja sztafet 4×100 m stylem zmiennym, w której najlepsze były pływaczki UKS G-8 Bielany Warszawa i pływacy reprezentujący AZS AWF Katowice.

50 m stylem klasycznym K