W najbliższych dniach Budapeszt zamieni się w stolicę sportów wodnych.
Na Węgrzech rozpoczynają się właśnie długo wyczekiwane mistrzostwa świata. Nasi reprezentanci od soboty będą walczyć o sukcesy w pływackich konkurencjach.
– Kwalifikację wywalczyło łącznie 12 zawodników: 3 kobiety i 9 mężczyzn. To mieszanka młodości i doświadczenia. W kadrze są na przykład Radosław Kawęcki i Konrad Czerniak, dla których będą to siódme mistrzostwa świata na długiej pływalni w karierze. Z drugiej strony Dawid Wiekiera czy Paweł Smoliński zadebiutują na wielkiej międzynarodowej imprezie – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.
– Węgrzy kochają pływanie. Na trybunach zawsze panuje fantastyczna atmosfera i sama miałam okazję przekonać się o tym kilkukrotnie. Jestem pewna, że tak samo będzie tym razem. Mam nadzieję, że to uskrzydli naszych zawodników i doda im sił do walki – wspomina jedyna polska mistrzyni olimpijska w pływaniu.
Z ostatniego czempionatu globu, który odbył się w Gwangju w 2019 roku, biało-czerwoni wrócili bez medalu. Teraz największe nadzieje możemy wiązać ze startami Katarzyny Wasick na 50 m stylem dowolnym. Nasza sprinterka przystąpi do rywalizacji w swojej koronnej konkurencji z trzecim czasem zgłoszenia.
– Kasia zadomowiła się w światowej czołówce i pokazała, że stać ją na walkę o najwyższe cele. W ubiegłym roku zdobywała medale mistrzostw świata i Europy na krótkiej pływalni, była w finale igrzysk olimpijskich. Ostatnio też prezentuje równą, bardzo dobrą formę – opowiada Jędrzejczak. – W sprinterskich wyścigach o sukcesie decydują detale. Jeżeli jednak wszystko pójdzie po myśli Kasi, to znów może znaleźć się wysoko – dodaje.
W pierwszej dziesiątce na listach można znaleźć jeszcze kilku Polaków. Ósme pozycje zajmują Czerniak na 50 m stylem motylkowym i Jakub Majerski na 100 m stylem motylkowym. Z kolei dziewiątym czasem zgłoszenia legitymują się Kawęcki (200 m stylem grzbietowym), Paweł Juraszek (50 m stylem dowolnym) i Ksawery Masiuk (50 m stylem grzbietowym). Tego ostatniego czeka bardzo pracowite lato. W najbliższych miesiącach będzie nas reprezentował także w juniorskiej rywalizacji.
– Celuję w pierwsze dwie imprezy międzynarodowe w tym sezonie – mistrzostwa świata seniorów i mistrzostwa Europy juniorów. Nie są bardzo oddalone od siebie czasowo, więc można uzyskać formę na obu – mówi urodzony w 2004 roku zawodnik G-8 Bielany Warszawa.
Zapracowani będą też rówieśnik Masiuka, Krzysztof Chmielewski i najmłodsza w naszej kadrze Laura Bernat.
– Najbardziej celuję w mistrzostwa świata juniorów, ale start w Budapeszcie też będzie dla mnie ważny. Będę chciała w tym roku poprawić rekord Polski i do tego się przygotowuję – zdradza reprezentantka AZS UMCS Lublin.
– Młodzi naciskają na starszych. Wielu zawodników płynnie przeszło z kategorii juniorskiej do seniorskiej, ale mamy też takich, którzy ciągle są juniorami i będą startować i tu i tu – opowiada główny trener kadry narodowej, Piotr Gęgotek. – Celem nadrzędnym jest poprawienie rekordów życiowych. Jeżeli to będzie, to będziemy się dalej rozwijać. Co dadzą te wyniki? To się okaże – dodaje.
Mistrzostwa świata w pływaniu odbędą się w dniach 18-25 czerwca. Sesje eliminacyjne będą się rozpoczynać codziennie o godz. 9, a finały o 18.
Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w Budapeszcie:
Laura Bernat (200 m stylem grzbietowym)
Paulina Peda (50 i 100 m stylem grzbietowym)
Katarzyna Wasick (50 m stylem dowolnym)
Krzysztof Chmielewski (1500 m stylem dowolnym, 200 m stylem motylkowym)
Konrad Czerniak (50 m stylem dowolnym, 50 m stylem motylkowym)
Paweł Juraszek (50 m stylem dowolnym)
Radosław Kawęcki (200 m stylem grzbietowym)
Jakub Majerski (100 m stylem motylkowym)
Ksawery Masiuk (50 i 100 m stylem grzbietowym)
Tomasz Polewka (50 m stylem grzbietowym)
Paweł Smoliński (50 m stylem motylkowym)
Dawid Wiekiera (100 i 200 m stylem klasycznym)