SIATKÓWKA

Beach Pro Tour Futures Kraków. Dwa srebrne medale polskich par

Siatkówka plażowa

Plażowa rywalizacja na obiekcie stworzonym przed Galerią Krakowską dobiegła końca.

W niedzielę poznano medalistki Beach Pro Tour Futures Kraków. Najwyższy stopień podium zajęły australijskie zawodniczki Georgia Johnson i Stefanie Fejes. Wśród nagrodzonych znalazły się również reprezentantki Polski i USA. Biało-czerwony duet po raz drugi w zawodach wywalczył srebro. W turnieju siatkarzy drugie miejsce zajęli bowiem Krzemiński i Pietraszek. Pierwsi byli Niemcy, a na najniższy stopień podium wskoczyli Belgowie.

Beach Pro Tour Futures Kraków. Podium (fot. Kamil Pastusiak)

Reprezentantki Australii Georgia Johnson i Stefanie Fejes pokonały w wielkim finale Beach Pro Tour Futures Kraków polską dwójkę – Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio. Biało-czerwone postawiły im trudne warunki, więc przyjezdne potrzebowały do zwycięstwa tie-breaka. Była to kolejna drużyna z Polski, którą zawodniczki z Australii pokonały podczas eventu zorganizowanego przed Galerią Krakowską. Wcześniej nie podołały im też Melania Marcinowska i Maja Kruczek, a także Marta Łodej i Julia Kielak.

– Jesteśmy bardzo podekscytowane. To jest tak naprawdę nasz pierwszy medal, jako para. Jesteśmy bardzo wdzięczne, że to złoto – powiedziała Georgia Johnson. – Jestem bardzo szczęśliwa. Tym bardziej że jest to mój pierwszy europejski turniej. Jeszcze zakończony medalem i to złotym – dodała Stefanie Fejes.

W meczu o brązowy medal zmierzyły się dwa zespoły z USA – turniejowa “jedynka”, Kennedy Coakley i Brooke Sweat oraz Madison Shields i Delaney Peranich. Początek spotkania był wyrównany. Nie trwało to jednak długo. Dwójka Coakley/Sweat stopniowo przejmowała kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Zespół Shields/Peranich miał coraz większe problemy i ostatecznie musiał uznać wyższość przeciwniczek.

– Przegrałyśmy pierwszy niedzielny mecz przeciwko Polsce, więc bardzo cieszymy się, że miałyśmy możliwość ponownie zawalczyć. Zagrałyśmy tak wiele spotkań, ile było to możliwe w tym turnieju. Świetnie się bawiłyśmy, grając przed zgromadzonymi kibicami. Było dużo zabawy i jesteśmy wdzięczne za to doświadczenie – powiedziała Brooke Sweat.

Beach Pro Tour Futures Kraków. Podium (fot. Kamil Pastusiak)

Tydzień wcześniej na podium wskoczyli reprezentanci Niemiec, Polski i Belgii. Srebro wywalczyła młoda biało-czerwona dwójka Jakub Krzemiński i Szymon Pietraszek. Również po tych rozgrywkach organizatorzy Beach Pro Tour Futures Kraków otrzymali wiele pochlebnych ocen za organizację zawodów.

Pary z całego świata pokochały krakowskich kibiców, którzy tłumnie odwiedzali wydarzenie i wspierali uczestników z trybun. – Myślę, że na pewno tutaj wrócimy, jeśli będzie okazja. Atmosfera była znakomita, turniej świetnie zorganizowany, trybuny pełne kibiców. Oby więcej takich turniejów w Polsce – przyznał Jakub Krzemiński.

Beach Pro Tour Futures Kraków. Podium (fot. Kamil Pastusiak)

Pochwał nie szczędzili też zwycięzcy turnieju – Niemcy Sowa/Just. – To pierwszy złoty medal naszej pary w międzynarodowych zawodach. Bardzo fajnie nam się tutaj grało, atmosfera była wspaniała. Jeśli w Krakowie będzie organizowany jeszcze raz taki turniej, z pewnością wrócimy – stwierdził Robin Sowa.

Ten jeden, ostatni tie-break! Kraków po raz drugi srebrny

Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio wywalczyły srebrne medale Beach Pro Tour Futures Kraków. Reprezentantki Polski przyzwyczaiły kibiców do emocjonujących starć, wygrywanych w tie-breakach. W tym najważniejszym, finałowym starciu musiały już niestety uznać wyższość pary z Australii. Mimo deszczowej aury niedzielne wydarzenia dzielnie śledziły tłumy kibiców.

W niedzielę odbył się ostatni dzień turnieju Beach Pro Tour Futures Kraków. Krakowscy kibice, choć w deszczu, mogli oglądać zmagania polskiej drużyny, Małgorzaty Ciężkowskiej i Urszuli Łunio.

Beach Pro Tour Futures Kraków. Podium (fot. Kamil Pastusiak)

W pierwszym półfinale australijska dwójka Georgia Johnson i Stefanie Fejes zmierzyła się z amerykańską parą Madison Shields i Delaney Peranich. Początek rywalizacji był wyrównany, jednak Johnson i Fejes po czasie z każdą akcją coraz bardziej się nakręcały. Pozytywne nastawienie oraz dużo energii poskutkowało awansem do wielkiego finału. Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio zagrały w drugim półfinale z rozstawionymi z “jedynką” Kennedy Coakley i Brooke Sweat. Mecz od samego początku był bardzo wyrównany, ale inauguracyjną partię na swoim koncie zapisały polskie zawodniczki. Drugi set był natomiast inną historią. Polki nie zdobyły w nim tylko 8 punktów. O końcowym wyniku decydował więc tie-break. W nim biało-czerwone wróciły do dobrej gry i awansowały do finału.

Beach Pro Tour Futures Kraków (fot. Kamil Pastusiak)

Mecz o brązowy medal okazał się siostrzanym pojedynkiem. Zmierzyły się w nim Amerykanki – Shields/Peranich oraz Coakley/Sweat. Spotkanie przebiegło spokojnie i bez większych emocji. Po dwóch setach i dobrej grze z 3. miejsca w Beach Pro Tour Futures Kraków cieszyć mogły się Madison Shields i Delaney Peranich.

Na zakończenie wydarzenia Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio zmierzyły się z australijskim duetem Johnson/Fejes. Biało-czerwone dobrze rozpoczęły spotkanie i zapisały na swoim koncie pierwszego seta. W drugiej partii młodym Polkom zabrakło sił. Australijki bardzo dobrze to wykorzystały i doprowadziły do tie-breaka. W nim walka od początku do końca była niezwykle zacięta. Ostatecznie lepszą końcówkę zagrały australijskie zawodniczki i to one mogły cieszyć się ze złota. Biało-czerwone powtórzyły wynik kolegów i sięgnęły po srebro w krakowskim turnieju.

Beach Pro Tour Futures Kraków (fot. Kamil Pastusiak)

Beach Pro Tour Futures Kraków – wyniki niedziela

półfinały:

Shields/Peranich (USA) – 0:2 (19:21, 16:21)

Coakley/Sweat (USA) – Ciężkowska/Łunio (POL) 1:2 (17:21, 21:8, 10:15)

mecz o 3. miejsce

Shields/Peranich (USA) – Coakley/Sweat (USA) 0:2 (17:21, 14:21)

finał

Fejes/Johnson (AUS) – Ciężkowska/Łunio (POL) 2:1 (17:21, 21:11, 15:9)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button