Blisko 320 kilometrów, na które składa się 17 odcinków specjalnych – tak zapowiada się 11. edycja Rajdu Turcji, powracającego po ośmiu latach przerwy do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata. Dla Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka będzie to trzeci start w tegorocznym cyklu WRC. Polacy tradycyjnie korzystać będą z Forda Fiesty R5. Baza i strefa serwisowa szutrowych zawodów zlokalizowane będą w mieście Marmaris, leżącym w południowej części kraju, nad malowniczym brzegiem Morza Egejskiego.
Kamieniste drogi, próby o długości nawet blisko 40 kilometrów i rajd powracający po przerwie do kalendarza – to wszystko stanowi duże wyzwanie dla załóg, wśród których duet LOTOS Rally Team będzie jedynym reprezentantem naszego kraju. Wcześniejsze edycje zawodów wygrywali m.in. Sébastien Loeb, Marcus Grönholm czy Carlos Sainz. Do tegorocznej zgłosiło się łącznie 67 załóg, trzynaście z nich powalczy w samochodach klasy WRC, a czternastu konkurentów w kategorii WRC-2 będą mieć Polacy. Wśród nich są m.in. kierowcy fabrycznej Skody, znajdujący się na pierwszych dwóch pozycjach tabeli sezonowej, Pontus Tidemand i zwycięzca minionej rundy w Niemczech, Jan Kopecký.
– Kurort w Turcji to dla wielu gorąca atmosfera wakacji, dla mnie – rywalizacja w wysokich temperaturach, które w środku rajdówki sięgają nawet ponad 60 stopni Celsjusza! Cały rok pracuję jednak nad formą i wytrzymałością, dlatego czuję się w pełni przygotowany na wyzwania, jakie z pewnością przyniesie Rajd Turcji. To dla wielu zawodników nowy rajd, ale są tacy, którzy znają go już bardzo dobrze. Wszystko wskazuje na to, że odcinki będą wymagały od samochodu dużej wytrzymałości, a od nas rozsądnej jazdy i przemyślanej strategii. Będziemy jedynymi reprezentantami naszego kraju na tureckich odcinkach, o czym z pewnością będziemy pamiętać, dając z siebie wszystko. Na miejscu czy przed monitorami komputerów, Wasz doping zawsze dodaje nam pewności – mówi rajd Kajetan Kajetanowicz, kierowca LOTOS Rally Team.
Rajd rozpocznie czwartkowy odcinek testowy o długości dokładnie 5 kilometrów, który wystartuje o 8:00, 13. września. Na wieczór zaplanowano Ceremonię Startu (19:30) i superodcinek specjalny Turkey (2,45 km), rozgrywany dosłownie nad brzegiem zatoki Marmaris. Piątek (14.09) to etap na północny-wschód od bazy rajdu. Załogi pokonają dwukrotnie przejeżdżane próby Çetibeli (najdłuższa w rajdzie, aż 38,10 km!; godz. 6:58 i 12:37 czasu polskiego), Ula (21,90 km; godz. 8:21 i 14:00) oraz Çiçekli (12,55 km; godz. 9:24 i 15:03). Łącznie etap mierzy ponad 145 kilometrów (z drogami dojazdowymi 427).
Sobota (15.09) to kolejne trzy oesy, ponownie rozgrywane podwójnie i dające razem ponad 134 kilometry rywalizacji: Yeşilbelde (36,00 km; godz. 7:35 i 12:25), Datça (10,70 km; godz. 9:08 i 14:08) oraz İçmeler (20,40 km; godz. 10:11 i 15:11). Finałowy etap to cztery próby, pierwszą będzie Marmaris (7,12 km, godz. 9:08), następnie Ovacık (8,04 km; godz. 10:46) i Gökçe (13,25 km; godz. 10:24). Na koniec ponowny przejazd odcinka Marmaris, który rozegrany zostanie jako Power Stage (12:18).
(org.)