Zmiana czasu 2021 na zimowy.
W nocy z 30 na 31 października będziemy przestawiać zegarki i cofniemy wskazówki o godzinę. To oznacza godzinę snu więcej, ale czy przestawiamy zegarki po raz ostatni?
Zmianę czasu w Polsce wprowadzono już kilkadziesiąt lat temu, m.in w latach 1946–1949 i 1957–1964. Natomiast od 1977 roku wskazówki przestawiamy dwa razy w roku – w ostatni weekend marca (czas letni) oraz października (czas zimowy).
Zmiana czasu ma być związana z zegarem biologicznym człowieka. Cofając w październiku wskazówkę o godzinę, w teorii wydłuża się czas padania promieni słonecznych, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu miało ograniczyć zużycie energii elektrycznej potrzebnej do oświetlenia mieszkań. W obecnych czasach poddaje się w wątpliwość potrzebę jakiejkolwiek zmiany czasu, która ma źle na nas wpływać np. poprzez problemy ze snem czy złe samopoczucie.
Czas na zimowy w 2021 roku zmieniamy o godz. 3 w nocy z soboty na niedzielę (30-31 października). Wskazówki przestawiamy na godzinę 2.
Kiedy ostatnia zmiana czasu?
Możliwe, że w najbliższej przyszłości nie będziemy już zmieniać czasu. Do Sejmu trafił projekt uchwały, który zakłada pozostawienie zegarków w czasie letnim. Oznacza to, że zmiana czasu nastąpiłaby po raz ostatni wiosną 2022 r.
– Zmiana czasu wpływa negatywnie na zegar biologiczny, a także ekonomię. Nie przynosi żadnych korzyści w zakresie energii – wyjaśniają przedstawiciele PSL, którzy są autorami projektu.
Uwaga! Zmiana czasu zostanie w Europie przez kolejne pięć lat ze względu na zawieszenie prac w Komisji Europejskiej.
Który czas w Polsce jest podstawowy?
Wiele osób sądzi, że czas podstawowy to czas letni. Jest to wielki błąd.
Tym rzeczywistym czasem jest czas zimowy (czas strefowy). Południe słoneczne jest wówczas około godziny 12.
Czas letni jest czasem przejściowym, który został wprowadzony w celu oszczędności energii.
Zatem PSL myli się (chce czasu letniego) i należy zachować czas zimowy przez cały rok.
ZOBACZ WIĘCEJ: PSL proponuje „czasowstrzymywacz”. Który czas w Polsce jest podstawowy?
Jednakże innego zdania jest Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Polityk przyznał, iż możliwe jest, że pozostaniemy już w czasie zimowym i w ostatni weekend października 2021 zegarki przestawimy po raz ostatni.
(UMW)