Na ulicach Zielonej Góry pojawiły się nielegalne plakaty wyborcze posła Łukasza Mejzy. Startował z listy PiS.
Zrobił to trzy dni przed wyborami parlamentarnymi. Tych banerów sam nie ściągnął. Mejza będzie musiał zapłacić wysoką karę, tj. ponad 78 500 zł.
„Koniec, kurde, to, co się dzieje, to jest jakiś … brakuje mi słów (a nie chcę klnąc). Dziś w nocy w Zielonej Górze bez ŻADNEJ ZGODY, NIELEGALNIE, BEZ POSZANOWANIA PRZEPISÓW PRAWA zostały rozwieszone reklamy wyborcze jednego kandydata. To ten od 'leczenia dzieci’ – Łukasz Mejza, lepiej by zrobił, gdyby pieniądze przeznaczył na leczenie dzieci, a nie na banery.
Ktoś, kto nie szanuje przestrzeni miejskiej, nie szanuje też mieszkańców. Nie ma zgody na zaśmiecanie miasta, ZERO TOLERANCJI dla takich działań. To musi zniknąć!!! Udostępniajcie ten post i piszcie, gdzie to jeszcze wisi!!!” – pisał Kubicki trzy miesiące temu.
Janusz Kubicki prezydent Zielonej Góry napisał (pisownia oryginalna):
„Mejza i plakaty, jest kara ponad 78 500 zł. Pamiętacie w nocy z 11 na 12 października kiedy plakaty wyborcze zaśmieciły dużą cześć miasta. Mówiłem, że nie ma na to zgody i nie będzie tolerancji dla takich skandalicznych ekscesów. Wszystko zostało zdjęte i policzone, jest decyzja o karze, wynosi ona ponad 78 500 zł. Jest to już decyzja prawomocna. Oznacza to, iż cała procedura została zakończona.
Przypomnę billboardy reklamowe pojawiły się na słupach oraz barierkach m.in. przy Szosie Kisielińskiej, na os. Pomorskim i Śląskim, ale też przy ul. Polanka, Herberta, Ułańskiej, Westerplatte, czy Bema. Sytuacja ta oburzyła wszystkich. Magistrat na moje polecenie od razu rozpoczął „porządkowanie” miasta. Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej, Straży Miejskiej, Wydziału Zarządzania Drogami, jeszcze tego samego dnia usunęli nielegalnie rozwieszone plakaty. Łącznie było to 1187 reklam w postaci billboardów informacyjnych o wymiarach 1 m x 0,7 m oraz 13 banerów informacyjnych o wymiarach 1 m x 3 m. Czemu wymiar jest ważny i ilość? Od tego zależy wysokość kary za wykorzystanie terenów miasta bez pozwolenia. Zgodnie z uchwały Rady Miasta z 21 stycznia 2020 roku oraz 30 listopada 2021 roku, wyliczono karę pieniężną wynoszącą ok. 78 500. zł. Mam nadzieję, że to ostatnia tego typu nieprzyjemna sytuacja w Zielonej Górze. Tak jak mówiłem od początku, w naszym mieście nie ma tolerancji dla takich działań.
Ponadto Urząd miasta o całej sytuacji zawiadomił miejską komendę policji. O decyzji administracyjnej poinformowano komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, jak i samego Łukasza Mejzę. Niestety, dokumenty przesłane na adresy oraz do biura poselskiego wróciły do urzędu, jako nieodebrane. Czyli całość musiała trwać bo procedurę trzeba powtórzyć. Dodam tylko, iż Straż Miejska próbowała dostarczyć osobiście dokumenty, ale wielokrotnie nie zastawała nikogo w Biurze Poselskim.
Nie chce rozpisywać się długo w tym zakresie ale … ale uważam, że każdy z nas musi brać odpowiedzialność za swoje czyny.
Na koniec jeszcze jedno nigdy nie mówiłem, że nie znam tego człowieka. Tak znam go pomagałem mu i wspierałem go. Ale … ale zadam Wam jedno pytanie, proste i łatwe: „Czy Was w życiu nigdy nikt nie zawiódł?” …
Zamieszczę krótką informacje na temat naszych kroków i działań wraz z orientacyjnymi datami:
1. 11.10/12.10.2023 na ulicach:
– drogi powiatowe/gminne: Szosa Kisielińska 104558F, Os.Pomorskie 104534F, Os. Śląskie 104535F, ul.Polanka 104536F, ul.Herberta 4403F, ul.Ułańska 4432F, ul.Westerplatte 4432F, ul.Bema – Dworcowa/ Centrum Przesiadkowe 4403F
– drogi wojewódzkie: Łężyca 281, Zawada 1187F, Ługowo 007254
Zostały zawieszone banery wyborcze (miały formuły „ materiał wyborczy komitetu PIS) na barierkach drogowych oraz słupach oświetlanie drogowego.
2. 12.10.2023 o godz. 8.30 po rozpoczęciu pracy Urzędu Miasta Zielona Góra zostały niezwłocznie podjęte następujące działania:
a. Stworzenie notatki służbowej o zaistniałej sytuacji wraz z z decyzją na usuniecie nielegalnych materiałów z pasa drogowego przez ZGK, SM oraz DZ,
b. Usunięcie 1187 szt. banerów o wymiarach 07mx1,0 m oraz 13 szt. banerów o pow. 3m2 do godz. 12.00,
c. Wszczęcie postępowania administracyjnego (pismo zawiadamiające o wszczęciu postępowania) oraz podjęcie czynności wyjaśniających,
3. 13.10.2023 Wystawione i podpisane zawiadomienie zostało:
a. Wysłane pocztą na adresy: Biuro Poselskie i adres zamieszkania,
b. Podjęto niedaną próbę dostarczenia osobistego do Biura Poselskiego przez Straż Miejską.
4. 16, 17, 18.10.2023 dalsze nieudane próby dostarczenia osobistego przez Straż Miejską.
5. Za ok 30 dni (tj. +/- 12.11.2023 ) po upływie 14 dni na doręczenie przez Pocztę Polską oraz upływie 7 dni na możliwość zapoznania się z aktami sprawy, planowane było wystawienie decyzji administracyjnej.
6. Wysłano pismo do Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości dotyczące odpowiedzialności za rozpowszechnianie plakatów wyborczych.
7. W dniu 8.11.2023 Otrzymaliśmy odpowiedź Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości podpisana przez Pełnomocnika Finansowego Tomasza Bartczaka informujące, iż nie ponoszą odpowiedzialności, „nie przyznają się do tej akcji”. Nie wyrażali nigdy na to zgody. Wskazując iż odpowiedzialnym za to jest tylko i wyłącznie Łukasz Mejza.
8. Decyzja po wstawieniu została wysłana na w/w adresy i musieliśmy czekać 14 dni na dostarczenie + 14 na odwołanie się.
9. Za następne ok 35 dni decyzja stała się ostateczna.
10. Po ostateczności decyzji rozpoczyna się egzekucja administracyjna.”
Komentarze Internautów (pisownia oryginalna):
- ŚMIECHU WARTE! Spłaci dokładnie po 4 wypłatach poselskich wraz z dodatkami, dzięki temu ma zapewnione wiele miesięcy a nawet lat wysokiego wynagrodzenia. Świetnie mu się to opłacało więc kwota ta jest śmieszna. Wyborcom należy pogratulować!
- Chodzi o nielegalne wywieszanie. Ma prawo to zrobić w wyznaczonym miejscu i oficjalną drogą. Tutaj pan Mejza zrobił samowolkę, pod osłoną nocy wynajęte przez niego osoby zakleiły całe miasto. Zresztą dotyczy to nie tylko Zielonej Góry, to samo działo się na terenie kilku powiatów w lubuskiem.
- 1187 reklam,bilboardów, plakatów i nikt nie widział, jak je wieszają?
- Super, powinno być więcej do zapłaty, złodziej i naciągacz.