Kryminalni z Krzepic (woj. śląskie) zatrzymali 36-latka podejrzanego o rozbój, groźby oraz uszkodzenie ciała.
Zatrzymany usłyszał już prokuratorskie zarzuty i decyzją sądu trafił do aresztu na 2 miesiące. Za popełnione przestępstwa za kratkami może spędzić nawet 15 lat.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 12 grudnia 2024 roku w miejscowości Antonów. Z ustaleń policjantów wynikało, że w hotelu pracowniczym nad stacją paliw, 36-latek oblał łatwopalną cieczą przebywającego tam mężczyznę, a następnie go podpalił. Poszkodowany doznał oparzeń skóry.
Tego samego dnia ten sam sprawca, stosując przemoc i grożąc pozbawieniem życia, ukradł pieniądze pracownicy stacji paliw w Antonowie, a następnie przekazał je klientowi, który chwilę wcześniej zapłacił nimi za zatankowane paliwo. Zdziwiony mężczyzna usłyszał od sprawcy „dziś płaci firma”.
Sprawca został zatrzymany przez mundurowych z Krzepic, a następnie, na wniosek prokuratury, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 15 lat więzienia.