Mamy kolejny medal na zapaśniczych mistrzostwach świata 2021.
Katarzyna Krawczyk zajęła trzecie miejsce w Oslo.
Życiowy sukces na norweskich matach odniosła polska reprezentantka Krawczyk z Cement-Gryf Chełm. W małym finale MŚ pewnie zwyciężyła (7:1) ósmą zawodniczkę ostatnich igrzysk olimpijskich, reprezentantkę Ekwadoru Luisę Valverde Melendres i zdobyła pierwszy w karierze medal mistrzostw świata.
Polka w tej walce od samego początku narzuciła swoje tempo w pełni kontrolując pojedynek. Pod koniec pierwszej rundy chełmianka popisała się fantastycznym rzutem przez ramię, za co otrzymała 4 punkty. Nasza reprezentantka w całym pojedynku zdobyła 7 punktów i oddała zaledwie jeden.
Brąz Kasi jest 15. krążkiem MŚ w historii polskich kobiecych zapasów.
Droga Polki na światowe podium:
1/8 finału – Amy Ann Faernside 10:0
1/4 finału – Emma Malmgren 8:1
1/2 finału – Akari Fujinami 0:10
o brąz – Luisa Velverde 7:1
Przypominamy, że w norweskiej stolicy zapaśniczych mistrzostw świata Murad Gadzhiev zdobył złoty medal w stylu wolnym!
W czwartek 7 października na norweskie maty wyjdą klasycy, którzy rozpoczną swoje mistrzostwa świata. Klasyczny czempionat potrwa do niedzieli 10 października br. Po wczorajszym losowaniu poznaliśmy pierwszych rywali Polaków. Niewątpliwie wielkim hitem będzie sobotnia walka eliminacyjna Mateusza Bernatka z Koreańczykiem Hansu Ryu w kategorii 67 kg. Ci dwaj panowie spotkali się już raz w finale światowego czempionatu w 2017 roku. Wówczas w Paryżu minimalnie lepszym okazał się Koreańczyk. A jak będzie w Oslo?