POLITYKAPOLSKA

„Zamach na polską szkołę”. Sprzeciw ws. planowanych zmian w oświacie. Wniosek o odwołanie ministra Czarnka

W Polsce grozi centralizacja systemu edukacji

21 czerwca vis-a-vis Kancelarii Premiera RP odbyła się konferencja prasowa „Wspólny głos” ws. planowanych zmian w oświacie.

Przedstawiciele samorządów, uczniowie, rodzice, organizacje nauczycielskie i społeczne sprzeciwiają się rządowym planom zmian w oświacie, które grożą centralizacją systemu edukacji.

– Powołanie go na stanowisko ministra edukacji i nauki było skandalem. Każda kolejna jego wypowiedź czy decyzja to potwierdza. A projekt, który prowadzi do upartyjnienia szkół, to krok za daleko. Dlatego zwróciłem się do klubu KO, aby złożył wniosek o odwołanie ministra Przemysława Czarnka – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

O dyrektorze szkoły zadecyduje tyko kurator

W ramach projektu nowelizacji przepisów Ministerstwo Edukacji i Nauki chce nadania  kuratorom oświaty, którzy są organem administracji rządowej, znacznie większych uprawnień.

W myśl nowych przepisów zyskają oni decydujący głos w konkursach na dyrektorów szkół. Obecnie w komisji konkursowej przy wyborze dyrektorów szkół znajduje się trzech przedstawicieli organu prowadzącego i trzech przedstawicieli kuratorium oświaty.

Pomysł resortu oświaty zakłada, że kuratorium będzie miało pięć głosów, czyli zdecydowanie większy wpływ na wybór dyrektora szkoły niż obecnie. – Ministerstwo przygotowało też zapis umożliwiający zorganizowanie konkursu na dyrektora bez koniecznego udziału reprezentanta rady rodziców lub związków zawodowych. Nowelizacja da również kuratorom oświaty kompetencje do niemal swobodnego zawieszania bądź odwoływania dyrektora, jeżeli ten nie zastosuje się do ich zaleceń pokontrolnych – wskazuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Marek Pleśniar, dyrektor Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty, dodaje: – Teraz prawo nakazuje osiągnięcie porozumienia kuratora z organem prowadzącym, czyli najczęściej z wójtem lub z burmistrzem czy prezydentem miasta. Nie zgadzamy się na zaburzenie dotychczasowej równowagi władzy samorządowej i władzy centralnej, wobec kluczowego w szkole stanowiska dyrektora szkoły. To zerwanie umowy zawartej przez społeczeństwo z władzą podczas reformy samorządowej i przejęcia szkół przez samorządy u progu transformacji ustrojowej Polski.

Jak podkreśla Krystyna Starczewska, przewodnicząca zarządu Krajowego Forum Oświaty Niepublicznej projekt nowelizacji ustawy prawo oświatowe, zakłada również, że urzędnicy podlegli resortowi będą mogli decydować o przyszłości dyrektorów zarówno publicznych, jak i niepublicznych placówek. – Zmierzamy w kierunku systemu oświaty, gdzie szkoły nauczają zgodnie z ideologią rządzącej partii, są przychylne władzy i poddane politycznej kontroli. Obawiamy się cenzury w kwestiach ochrony konstytucji i praw człowieka, dbałości o środowisko, w tym ochrony klimatu, czy zagadnień prawa wspólnotowego Unii Europejskiej – dodaje Starczewska.

Kurator wyda zgodę na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne

W projekcie nowelizacji prawa oświatowego znalazł się również zapis, że dyrektorzy szkół, którzy chcą zorganizować w szkole zajęcia pozalekcyjne prowadzone przez stowarzyszenia i organizacje społeczne, od 1 września 2021 r. będą musieli uzyskać w tym celu pozytywną opinię kuratora. – Wcześniej potrzebna była tylko zgoda rodziców. Na odgórnym sterowaniu stracą przede wszystkim nasze dzieci, którym ograniczy się liczbę wartościowych zajęć dodatkowych i utrudni dostęp do niezależnej informacji. To zmienia funkcję szkoły, która przestaje być ważnym partnerem rodziców w procesie edukacji i wychowania, a staje się jedynie „realizatorem” określonych oczekiwań państwa- mówi Agnieszka Leonczuk, przedstawicielka Fundacji „Rodzice mają głos”.

Organizacje społeczne to organizacje obywatelskie, które przygotowują zajęcia z edukacji klimatycznej, globalnej, regionalnej, historycznej, obywatelskiej, prowadzą zajęcia dla uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Teraz czeka nas rzeczywistość, w której o tym czy organizacja społeczna będzie mogła współpracować z dyrektorem i ze szkołą będzie jednoosobowo decydował urzędnik kuratorium oświaty – podkreśla Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji „Przestrzeń dla edukacji”, reprezentująca środowisko organizacji społecznych.

Głos uczniów

My uczniowie nie zgadzamy się na decydowanie o nas bez nas. Nie zgadzamy się, aby o nas, o naszej przyszłości, o naszej edukacji i kompetencjach decydowała grupa ludzi uważająca, że buduje państwo tylko dla siebie. Chcemy żyć normalnie, tak jak nasi rówieśnicy w Europie. Chcemy być konkurencyjni na rynku pracy – otwarci, innowacyjni, kreatywni. Nie zgadzamy się na sytuowanie nas w zaścianku Europy. Dziś mówimy o naszej przyszłości. To jest także nasz kraj, ludzi młodych, nas uczniów, i chcemy, żeby i nam się w nim mądrze i dobrze żyło – dodaje 19-letnia maturzystka Ania Maziarska, przedstawicielka warszawskiej młodzieży.

List do Kancelarii Premiera RP

„Zamach na polską szkołę

Polska edukacja nie może stać się ofiarą centralistycznych ambicji i ideologicznego zamachu. To byłaby szkoła strachu i hipokryzji, jak z czasów PRL-u. Zamiast wracać do przeszłości, chcemy budować polską szkołę przyszłości!

My, przedstawicielki i przedstawiciele wspólnot lokalnych, samorządów miejskich oraz wiejskich, nauczycielskich związków zawodowych i kadry kierowniczej oświaty, organizacji społecznych, a także społeczności szkół publicznych i niepublicznych, my rodzice i uczniowie stanowczo sprzeciwiamy się zmianom, które rząd zamierza wprowadzić w polskich szkołach.

Sytuacja jest naprawdę wyjątkowa i dlatego stoimy tu wszyscy razem, choć patrzymy na edukację z różnych perspektyw. Jesteśmy dziś razem, bo nie zgadzamy się na zamach na polską szkołę. Nie chcemy powrotu do szkoły strachu, kontroli i indoktrynacji. Musimy wspólnie zapobiec jej ubezwłasnowolnieniu i upartyjnieniu.

Przestrzegamy wszystkich zainteresowanych losem polskiej szkoły przed zapowiadanymi przez Ministerstwo Edukacji i Nauki zmianami. Naruszają one nasze prawa. Są sprzeczne z duchem i literą Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, która została ustanowiona: jako prawa podstawowe dla państwa, oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości, umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot.

Projekt nowelizacji prawa oświatowego istotnie zmniejsza wpływ wspólnot samorządowych – zarówno władz lokalnych, jak i rodziców – na pracę szkoły. Jest niezgodny z zasadą pomocniczości i samorządności, które są fundamentem demokratycznych przemian 1989 roku. Naruszają przyjętą po upadku komunizmu zasadę współdziałania władz centralnych i lokalnych, przy zachowaniu autonomii szkoły, dyrektorów i nauczycieli oraz respektowania głosu rodziców i wspólnot lokalnych. To gwarancja dialogu społecznego, ale także wolności i pluralizmu polskiej edukacji.

Szkoła podporządkowana centralnej władzy i realizująca jej ideologiczną wizję, to zaprzeczenie nowoczesnej edukacji w demokratycznym państwie. To złe miejsce dla dzieci, rodziców, a także dla samych nauczycielek i nauczycieli.

Zamierzamy obserwować propozycje niebezpiecznych zmian, które są zamachem na autonomiczną szkołę. Podejmiemy wszelkie – zgodne z prawem i procesem jego stanowienia – działania, by nie dopuścić do cofnięcia polskiej szkoły o kilkadziesiąt lat!

Oferujemy władzy sprawdzone pomysły na szkołę przyjazną dzieciom, młodzieży i dorosłym. Szkołę, która jest ważnym partnerem rodziców w procesie edukacji i wychowania, a nie jedynie „realizatorem” określonych oczekiwań partyjnego państwa.

Bądźmy odpowiedzialni za tworzenie mądrej edukacji. Takiej, która pozwala nam stawać się lepszymi ludźmi i budować społeczeństwo nowoczesne, szanujące własną, demokratyczną tradycję.”

List do Kancelarii Premiera RP (fot. UMW)
Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button