W jednym z mieszkań przy ul. Kilińskiego w Pabianicach (woj. łódzkie) doszło do zabójstwa.
25 listopada ok. godz. 20 policjanci otrzymali zgłoszenie o możliwym morderstwie.
Po kilku minutach dobijania się do drzwi w końcu funkcjonariuszom otworzyła 27-letnia kobieta. Mundurowi weszli do mieszkania. Tam w łazience znaleźli ciało 39-letniego mężczyzny. Miał rany kłute klatki piersiowej.
Zatrzymano tę kobietę oraz 45-letniego mężczyznę. To oni są podejrzani o to zabójstwo.
Oboje byli nietrzeźwi. Wcześniej wspólnie z ofiarą pili alkohol.
Funkcjonariusze przesłuchali świadków i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi relacjonuje, że na początku kobieta nie chciała wpuścić do mieszkania policjantów. Twierdziła, że nic się nie stało.
Gdy weszli do środka to zobaczyli ślady krwi, próbę ich zmywania, a w łazience odnaleźli ciało 39-latka.
Za zabójstwo grozi dożywocie.