Sejm, tj. głosami PiS przegłosował ustawę o ochronie zdrowia w epidemii i po jej ustaniu.
Za głosowało 230 posłów, a przeciw było 220.
Kontrowersję wzbudza poprawka, która przyznaje rekompensatę w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych z 10 maja. Wyborów, które nie odbyły się!
– Myśleli, że nie zauważymy wrzutki po kilkunastu godzinach pracy w komisji, w której PIS pod płaszczykiem walki z pandemią,w białych rękawiczkach,rzuca koło ratunkowe Sasinowi. I tym samym próbuje zalegalizować 70 mln wydanych bezpodstawnie na bezużyteczne pakiety wyborcze!
Komisja Zdrowia winna zajmować się ratowaniem służby zdrowia! Ale nie! Dziś w białych rękawiczkach poprawkami PIS ratuje ministra Sasina, który z pogwałceniem prawa wydrukował pakiety wyborcze za 70 mln publicznych pieniędzy na kopertowe pseudowybory,które się nie odbyły – napisała Monika Wielichowska, posłanka.
„70 milionów Sasina”
Prawo i Sprawiedliwość pomogło wicepremierowi Jackowi Sasinowi, który wydał lekką ręką 70 milionów złotych na organizację majowych wyborów niezgodnie z m.in. Konstytucją.
Krystyna Skowrońska (KO) – „państwo próbujecie zalegalizować nielegalny sposób wydatkowania finansów publicznych. PiS pokryje z pieniędzy podatników nie tylko w całości wydatki Poczty Polskiej na zakupy związane z organizacją wyborów, ale nawet na zakup urządzeń i worków.”
– Ustawa ta chroni przed odpowiedzialnością premiera, wicepremiera Sasina i prezesa Poczty Polskiej za wydanie 70 milionów złotych na majowe wybory, które nie doszły do skutku. Kradniecie pieniądze! – dodała.
To Krajowe Biuro Wyborcze poniesie 70 mln zł kosztów za organizację wyborów, tj. polscy podatnicy. Rekompensatę otrzymają Poczta Polska i Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.
