Pierwsza rodzina tych wyjątkowych ptaków przedostała się już z Łazienek Królewskich do Portu Czerniakowskiego.
Akcja z 20 kwietnia zakończyła się sukcesem – ok. godz. 10:00 matka z kilkunastoma młodymi pokonała sześciopasmową ulicę Czerniakowską. Po tym, jak pracownicy z Zarządu Zieleni Warszawy zatrzymali na chwilę ruch na ulicy.
Ulubionym miejscem lęgu nurogęsi w Warszawie są okolice Łazienek Królewskich, Agrykoli i Kanału Piaseczyńskiego. W tym roku obchodzimy 25-lecie odnotowanej obecności lęgowe nurogęsi w Kanale.
„Dla nas okoliczność ta jest szczególnie istotna, ponieważ od kilku lat wraz z mieszkańcami, Strażą Miejską i Policją pomagamy tym wyjątkowym ptakom z nastroszonymi brązowymi piórami na głowie, w ich wędrówce do Portu Czerniakowskiego. W tym roku poprosiliśmy mieszkańców o dodatkową pomoc w ramach Zielonego Wolontariatu – odzew warszawiaków przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania.
Zorganizowaliśmy dla wolontariuszy szkolenie na trasie, którą obecnie pokonują trzy razy dziennie. Mają za zadanie monitorować okolice Kanału oraz Łazienek Królewskich i stosować się do zaleceń w przypadku zaobserwowania tych ptaków. Podczas szkolenia wzdłuż kanału rozmieściliśmy tablice informujące o tym, że trwa okres lęgowy nurogęsi i należy zachować ostrożność. Wszystkim osobom, które zgłosiły się do pomocy wolontaryjnej nad Kanałem serdecznie dziękujemy. Nie przyjmujemy już więcej zgłoszeń w tym zakresie, ale w przyszłym roku na pewno znów będzie okazja do współpracy.
Co roku nurogęsiom pomagają także mieszkańcy z grupy facebookowej „Kanał Piaseczyński – ostoja ptaków” – dziękujemy za Wasze zaangażowanie!” – napisał Zarząd Zieleni Warszawy.
JEŚLI ZOBACZYCIE NUROGĘŚ Z MAŁYMI:
- zatrzymajcie się i nie zbliżajcie się do nich (na odległość mniejszą niż 3-4 m)
- trzymajcie psy na smyczy
- zachowajcie ciszę i spokój
- nie próbujcie samicy z małymi zaganiać z powrotem do parku
- nie przeganiajcie ich od jezdni, bo właśnie tędy chcą przejść, by dostać się nad Wisłę
- nie karmcie rodziny nurogęsi
- postarajcie się powstrzymać idących w tym momencie przechodniów, osoby biegnące, jadące na rowerze czy deskorolce
- obserwujcie wrony, mogą chcieć porwać kaczątko, które oddaliło się od matki