Reprezentanci O. Rally Team zachwycają swoim tempem w Rajdzie Safari.
Kajetanowicz i Szczepaniak wygrali kolejne dwa odcinki specjalne w WRC2 Challenger i pewnie liderują w klasyfikacji, prowadząc także wśród wszystkich samochodów klasy Rally2.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak w świetnym stylu pokonali drugą pętlę piątkowego etapu Rajdu Safari. Polacy rozpoczęli od drugiego czasu w WRC2 Challenger na próbie Camp Moran 2 (31,40 km), wygrywając kolejne dwa odcinki specjalne: Loldia 2 (19,11 km) i Kengen Geothermal (13,18 km). Wykręcając trzeci czas na finałowej próbie dnia utrzymali prowadzenie w swojej kategorii, jednocześnie wracając na fotele liderów w całej klasyfikacji WRC2. Do siódmego odcinka specjalnego na czele byli Solberg i Edmondson, którzy przegrali jednak z trudami kenijskiej rundy, zakopując swój samochód w piachu.
– Czuję się dobrze w nowym aucie. Toyota ma potencjał, jak widać. Cieszę się, że czasami wygrywamy odcinki specjalne, już w pierwszym rajdzie. Natomiast cały czas jestem po tej bezpiecznej stronie, choć podejmuję trochę większe ryzyko niż w ubiegłych latach. Tempo Rajdu Safari jest zawrotne, choć pewnie wszyscy jedziemy szybciej niż w ubiegłych latach. Jest też więcej szybkich kierowców i to oczywiście wywołuje taką potrzebę. Najbardziej cieszę się z tego, że jesteśmy na mecie bardzo trudnego etapu. Prowadzimy w kategorii WRC2 Challenger, w której walczymy, ale też w WRC2. Czuję się dobrze w nowym samochodzie i mam nadzieję, że tak pozostanie. Przed nami jeszcze długa droga – mówił Kajetan Kajetanowicz, trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy.
Sobotni etap rywalizacji mierzy ponad 146 kilometrów. Rozpocznie go legendarna już próba Sleeping Warrior (26,97 km), która wystartuje o 6:35 czasu polskiego. Następnie załogi walczyć będą na OS 12 Elmenteita 1 (17,31 km) i OS 13 Soysambu 1 (28,97 km). Po południu i przerwie serwisowej załogi powtórzą te same trzy odcinki specjalne.
Rajd Safari 2025 – klasyfikacja WRC2 Challenger po OS 10:
1. Kajetanowicz/Szczepaniak (Toyota GR Yaris Rally2) 1:08:21,8
2. Solans/Sanjuan (Toyota GR Yaris Rally2) +40,3
3. Zaldivar/Der Ohannesian (Škoda Fabia RS Rally2) +3:39,8 s
4. Domínguez/Peñate (Toyota GR Yaris Rally2) +7:00,9
5. Chwist/Heller (Škoda Fabia RS Rally2) +11:29,6
6. Tundo/Jessop (Ford Fiesta R5) +16:51,5
7. Wahome/Okundi (Škoda Fabia RS Rally2) +54:01,6
8. Díaz-Aboitiz/Ibáñez Sotos (Škoda Fabia RS Rally2) +56:11,6
9. Singh/Sturrock (Škoda Fabia Rally2 evo) +1:12:40,4
10. Anwar/Din (Ford Fiesta R5) +1:21:43,8

RAJD SAFARI 2025 – na co warto zwrócić uwagę?
- najdłuższy spośród ostatnich edycji – odkąd rajd wrócił do kalendarza WRC w sezonie 2021, edycja 2025 jest najdłuższa – liczy ponad 380 kilometrów oesowych, ma też najdłuższy format – shakedown odbywa się już w środę; cały rajd trwa więc pełny tydzień
- piękno dzikiej przyrody – kontakt z dziką naturą bywa w trakcie rajdu bardzo bliski, a załoga O. Rally Team przekonała się o tym w 2024 roku, gdy przed maskę ich auta wbiegła antylopa – “walka na czas” trwała kilkadziesiąt metrów, w trakcie których Kajetanowicz odpuścił gaz, aby zwierzę mogło bezpiecznie opuścić odcinek; na Safari kierowcy muszą zachować maksymalną czujność! (zwłaszcza w trakcie tegorocznego OS4 i OS8)
- brak serwisu – załogi mają do pokonania nie jeden jak podczas ostatnich edycji, ale dwa odcinki specjalne, które dzieli długa, ponad 100-kilometrowa sekcja dojazdowa; a na koniec dnia nie ma serwisu!
- szybka gotowość – po czwartkowej rozgrzewce mechanicy mają jedynie 15 minut na przygotowanie samochodu do długiej pętli (78,79 km)
- rekordowe odległości – piątek to najdłuższy dzień zawodów (157,58 kilometrów oesowych), z najdłuższym w całym rajdzie odcinkiem specjalnym Camp Moran (31,40 km), rozgrywanym dwukrotnie (OS3, OS7); ta próba w dużej części jest dla załóg zupełną nowością i prędzej powinna zyskać miano „dzikiej przeprawy”, aniżeli „trasy”
- „dymiący” odcinek – Kengen Geothermal (OS5, OS9) wytyczony na aktywnym geotermalnie terenie (Kenia jest w światowej czołówce krajów o największej produkcji energii geotermalnej) gwarantuje ciekawe tło dla mknących rajdówek: gorące źródła i gejzery z parą, specjalistyczne instalacje, nierzadko pokrywające całe wzgórza – załogi raczej nie zdążą zawiesić oka, ale dla kibiców będą to niecodzienne widoki
- charakterystyczne drzewo – rajdówki w locie na tle rozłożystych akacji to widok charakterystyczny dla odcinka Kedong (OS6, OS10); władze Kenii zaplanowały do 2023 roku posadzić 15 mln drzew, aby ratować kraj przed skutkami zmian klimatu, do akcji włączają się również kierowcy WRC; Kajetanowicz i Szczepaniak posadzili swoje drzewa w 2023 roku
- „śpiący wojownik” – Sleeping Warrior to jeden z najtrudniejszych odcinków rajdu (OS11, OS16), jego charakterystyka to szybkie, polne sekcje w połączeniu z kamienistymi duktami, zniszczona nawierzchnia, koleiny, głazy, a często także błoto w wyniku nagłych, krótkotrwałych burz; rokrocznie oes miesza klasyfikacją rajdu, Kajetanowicz pokonywał go 6 razy (w trakcie trzech edycji rajdu: 2022, 2023, 2024) i 6-krotnie zwyciężył w swojej kategorii!; nazwa oesu wzięła się od pobliskiej góry o charakterystycznym kształcie z głębokim wcięciem pośrodku
- blisko równika – trasy trzeciego dnia rajdu zabierają zawodników w pobliże najdłuższego równoleżnika ziemi – od równika dzielić je będzie ok. 60 km; u progu finałowego dnia rajdu załogi będą na pewno w samym centrum uwagi tysięcy kibiców!
- u „Bram Piekła”? – na zamykający rajd tzw. Power Stage ponownie wybrano odcinek Hell’s Gate, który wziął swoją nazwę od parku narodowego pokrywającego najbliższe trasie tereny; Kajetanowicz i Szczepaniak na jego mecie już trzykrotnie cieszyli się ze zwycięstwa w Rajdzie Safari