POLSKA

WOŚP kupiła sprzęt do walki z koronawirusem. MON miał go przywieźć z Chin

WOŚP w walce z koronawirusem

Jurek Owsiak poinformował, że zakupiony sprzęt medyczny z Chin nie przyleci do Polski tak szybko jak tego by chciał.

„Z MON nie polecimy” – tak podsumował „rozmowę” z Ministerstwem Obrony Narodowej w sprawie przewozu produktów wspomagających walkę z epidemią koronawirusa.

Fundacja nie może zgodzić się na to, że artykuły te „przejmie” rząd bez udziału Wielkiej Orkiestry.

W ubiegłym tygodniu WOŚP poprosił przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej o pomoc w przetransportowaniu z Chin sprzętu medycznego. Transport miał odbyć się za darmo (dzięki wspieranemu przez NATO programowi SALIS).

Jurek Owsiak napisał:

„Z MON-em nie polecimy

Przypominam – tydzień temu zgłosiliśmy się do Ministerstwa Obrony Narodowej z prośbą o przewiezienie z Chin do Warszawy zakupionych przez Fundację WOŚP artykułów medycznych w ramach natowskiego limitu SALIS. Zależało nam, aby lot odbył się jak najszybciej i jednocześnie, by korzystając z takiego limitu – nie ponosić dodatkowych kosztów transportu.

W pierwszej chwili Ministerstwo Obrony Narodowej zareagowało pozytywnie, otrzymaliśmy termin wylotu z Chin w przedziale 7,8,9 kwietnia. Wydawało się, że całą sprawę bardzo sprawnie podejmują kolejne osoby: od dyrektora MON poprzez oficerów odpowiedzialnych za logistykę.

Wszystko było przygotowane, cały pakiet zamówionego towaru miał pojawić się w określonym czasie i miejscu, aż nagle w całą sprawę wmieszali się urzędnicy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Postawiono nam zaskakujące wymagania i mówiąc krótko – w minutę osiem cały plan wykorzystania transportu MON legł w gruzach, wszystko odwołano.

Trudno, nie pękamy. Zwróciliśmy się do kilku operatorów komercyjnych z polskim LOT-em na czele i dzisiaj (poniedziałek, południe) czekamy na dokładne wyceny. Już wiemy, że będziemy chcieli dodatkowo zamówić kilka lotów, ponieważ na pewno dokonamy kolejnych zakupów materiałów ochrony osobistej i sprzętu medycznego. Ale boimy się, że te kilka dni braku ostatecznej decyzji przelotu w ramach SALIS spowoduje, że terminy 7,8,9 kwietnia mogą być już nieaktualne dla dostawców zamówionych materiałów.

Jesteśmy bombardowani telefonami ze strony szpitali, które nie są w systemie, a przeżywają ogromne trudności w codziennym zaopatrywaniu lekarzy i personelu medycznego w artykuły ochronne. Na dzień dzisiejszy najwięcej takich próśb otrzymujemy z oddziałów położniczych, gdzie każdego dnia mają miejsce porody. Niektóre ze szpitali nie mają dosłownie żadnych dostaw materiałów ochronnych. Tak więc, jak tylko transport zakupionego przez WOŚP wyposażenia medycznego (w tym 50 tysięcy pakietów indywidualnej ochrony osobistej) zostanie dostarczony do Warszawy, w pierwszej kolejności do tych właśnie oddziałów Orkiestra wyśle wsparcie.

Odpowiadając Tomaszowi Lisowi na jego apel, swój sobotni wpis na Facebooku zakończyłem słowami – teraz najbardziej potrzebna jest nasza polska solidarność w walce z koronawirusem. Przykład lotu w ramach MON-u pokazuje, że nawet w tak trudnych momentach nie potrafimy działać razem.

Pamiętajcie, koronawirus nie wybiera. Nie ma lepszych, gorszych, młodszych, starszych, może dopaść każdego. Dlatego tak bardzo liczy się czas, wspólne działanie, wspólne pomysły. Wielkie dzięki dla tych, którzy wspomagają nasz fundusz interwencyjny! Wysyłam także słowa otuchy dla lekarzy i personelu medycznego. Robimy wszystko, aby jak najbardziej i jak najszybciej pomóc Wam w Waszej pracy.

W weekend zrobiliśmy taki projekt, który mam nadzieję doda wszystkim otuchy. Wygramy!”

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button