Doszło do tragedii podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ.
W sobotę około godziny 14-stej, na ulicy Inżynierskiej 6, na warszawskiej Pradze Północ, policjanci zostali wezwani na interwencję w związku z informacją o agresywnym mężczyźnie z maczetą w ręku. Podczas zatrzymania mężczyzny jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej na skutek czego ranny został policjant.
Pomimo natychmiastowego wezwania zespołów ratownictwa medycznego nie udało się uratować jego życia.
Należy powiedzieć wprost – to nie było postrzelenie, a zastrzelenie. Niestety tak wygląda rzeczywistość w Polsce! Np. policja nie ma własnego zdania i wykonuje jak robot polityczne rozkazy, nie zajmują się tym czym powinni (są daleko od obywateli – o tym wkrótce napiszemy), ich wyszkolenie jest na bardzo słabym poziomie.
23 listopada w Warszawie stołeczni policjanci zostali wezwani na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny. Podczas jego zatrzymania jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został policjant.
Niestety pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia funkcjonariusza.
Komendant Stołeczny Policji natychmiast po otrzymaniu informacji o tragicznym wypadku – do jakiego doszło w czasie interwencji przy ul. Inżynierskiej – polecił, aby na miejsce udali się eksperci Wydziału Kontroli KSP.
Policja informuje:
„Funkcjonariusze od kilku godzin wykonują już czynności mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia i wszystkich jego okoliczności. Poinformowane zostało również Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, a swoje obowiązki wykonuje równolegle prokuratura.
Jednocześnie z uwagi na charakter tego zdarzenia, kierując się moralnym obowiązkiem ochrony rodziny i bliskich tragicznie zmarłego Policjanta, a także chcąc uniknąć niepotrzebnych spekulacji, informujemy, że wnioski z prowadzonych obecnie ustaleń zostaną przedstawione dopiero po ich zakończeniu i pełnej weryfikacji.”
Co do samego przebiegu interwencji napiszemy tylko wtedy, kiedy będzie to na 100 procent pewne. W tym momencie do końca nie jest wiadomo jak to było…
Policja stołeczna napisała:
„Wczorajsze, tragiczne zdarzenie z ul. Inżynierskiej w Warszawie, w wyniku którego śmierć poniósł nasz Policjant, wywołuje – co zrozumiałe – wiele emocji.
Pomimo bólu i żalu, jaki towarzyszy nam w tych chwilach, rozumiemy wagę spostrzeżeń kierowanych wobec naszej formacji przez wiele osób publicznych, dziennikarzy (raczej dziennikarzyn – red.) i komentatorów. W związku z powyższym uważamy za konieczne odniesienie się do części z nich.
Policjanci zostali wezwani do interwencji dotyczącej uzbrojonego w maczetę mężczyzny, stwarzającego realne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych ludzi. Nie podlega dyskusji, że w tej sytuacji reakcja powinna być szybka i zdecydowana i taka właśnie była.
Pomimo tragedii, do której doszło w czasie interwencji i konieczności skupienia się na udzieleniu pomocy naszemu Policjantowi, początkowy cel działania został osiągnięty. Niebezpieczny mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.
Stołeczni Policjanci każdej doby przeprowadzają blisko 2000 interwencji. Każda jest inna i niesie za sobą odmienne zagrożenia. By chronić innych narażamy własne życie. Podejmując interwencje i eliminując zagrożenia z przestrzeni publicznej skutecznie pomagamy innym i dajemy mieszkańcom oczekiwane przez nich poczucie bezpieczeństwa.
Funkcjonariusz, który oddał tragiczny w skutkach strzał z broni służbowej był młodym policjantem, ale nie był to jego „1 dzień w służbie”, jak podają niektóre media (w Polsce oprócz nas nie ma mediów – red.). Przeszedł on przeszkolenie podstawowe, a po jego zakończeniu rozpoczął służbę w jednostce terenowej, gdzie odbył ponad 70 służb. Do Policji został przyjęty blisko 1,5 roku temu i od tej pory służył społeczeństwu, stojąc na straży jego bezpieczeństwa w jednym szeregu z innymi policjantami. Zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie prawem i przyjętymi zasadami podejmował i uczestniczył w wielu interwencjach.
W tym roku szeregi Policji zasiliła największa liczba kandydatów w odniesieniu do poprzednich lat, to ponad 5000 osób. W KSP w porównaniu do roku ubiegłego o ponad 40% wzrosła liczba podań złożona przez kandydatów o przyjęcie w szeregi Policji. Kładziony jest także duży nacisk na szkolenia policjantów, o czym świadczy między innymi decyzja Komendanta Głównego Policji o otwarciu 15 września tego roku Ośrodka Szkolenia Policji w Warszawie z siedzibą w Piasecznie.
Pozwólmy bliskim, rodzinie, znajomym oraz koleżankom i kolegom naszego zmarłego Policjanta przeżywać tę tragedię w spokoju. Uszanujmy ciszę, która w takich chwilach jest tak bardzo potrzebna…”