13 października odbyło się spotkanie online premiera RP z prezydentami miast.
Mimo apeli i próśb Związku Miast Polskich doszło do niego dopiero po wielu miesiącach. Miasta bardzo aktywnie wspomagały działania rządu w walce z COVID-19, prowadząc własne działania oraz ponosząc wysokie koszty ekonomiczne i społeczne, związane z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się pandemii.
Z żalem ZMP stwierdza, że w dalszym ciągu nie są przez rząd traktowani po partnersku, mimo że razem tworzą administrację publiczną. Nie mają też żadnych informacji co do planów wynikających z rządowej strategii walki z pandemią, o wielu decyzjach dowiadują się z konferencji prasowych. W ostatniej chwili przekazuje się im zalecenia dla szkół, a nawet wprowadza podległość straży miejskich wojewodom.
13 października również nie usłyszeli żadnych konkretnych informacji – spotkanie w założeniu konsultacyjne nie miało nic wspólnego z konsultacjami. W dalszym ciągu nie wiedzą, jakie są zamiary rządu wobec szkół (których prowadzenie jest zadaniem własnym JST). Nie przedstawiono im do konsultacji żadnych innych propozycji rozwiązań, zamierzeń itp. Nie poznali nawet ogólnych danych na temat prognozowanego przebiegu pandemii. Bez tego nie można zaplanować działań dotyczących funkcjonowania szkół, komunikacji miejskiej, placówek kulturalnych czy sportowych.
Związek Miast Polskich oczekuje:
– zbudowania skutecznej sieci podmiotów leczniczych przygotowanych na zwiększone zapotrzebowanie na usługi medyczne związane z walką z COVID-19;
– znaczącego zwiększenia skali przeprowadzanych testów na COVID-19, w tym m.in. dla personelu medycznego, mieszkańców i personelu domów pomocy społecznej, pracowników socjalnych, pracowników szkół, przedszkoli i żłobków, funkcjonariuszy straży miejskiej i innych osób, których charakter pracy wiąże się z kontaktami z dużą liczbą osób;
– objęcia szczepieniami przeciwko grypie większych grupy pracowników, szczególnie tych, którzy mają lub mogą mieć kontakt z dużą liczbą osób, co podnosi ryzyko zakażenia COVID-19;
– zwiększenia skuteczności kwarantanny;
– odblokowania podstawowej opieki zdrowotnej, która jest dziś najsłabszym ogniwem systemu ochrony zdrowia (dostępność do lekarzy pierwszego kontaktu jest utrudniona, a teleporada stała się jedyną formą kontaktu z lekarzem, choć w zamierzeniach resortu zdrowia miała być wyjątkiem);
– zmian w prowadzeniu placówek edukacyjnych, w tym uelastycznienia i zwiększenia uprawnień dyrektorów, aby mogli oni skuteczniej reagować na konkretne sytuacje epidemiczne, zwłaszcza wobec starszych uczniów, których objęcie nauką zdalną nie spowoduje dezorganizacji życia rodzinnego oraz dodatkowych kosztów;
– stworzenia efektywnego systemu nauki zdalnej (który w przyszłości mogłyby również stać się częścią normalnego procesu nauczania), a także wprowadzenia korekt w podstawach programowych, których realizacja w obecnym kształcie, w warunkach pandemii nie jest możliwa.
ZMP deklaruje wolę daleko idącej współpracy z rządem w walce z COVID-19, bowiem samorządy terytorialne wielokrotnie dotąd wykazały się dużą odpowiedzialnością i skutecznością w rozwiązywaniu sytuacji kryzysowych.
Oświata: Apel UMP i ZMP do ministra zdrowia
Apel Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza i Związku Miast Polskich do ministra zdrowia o jasne przepisy sanitarne.
„Szanowny Panie Ministrze,
w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców naszych miast, w tym uczniów, nauczycieli, pracowników oświaty i ich rodzin, w związku ze zwiększającą się liczbą zakażeń wirusem COVID-19 wśród społeczności szkolnej, zwracamy się do Pana Ministra o jasne i jednoznaczne decyzje oraz przepisy sanitarne.
Powiatowi inspektorzy sanitarni zwracają nam uwagę, że przy obecnym stanie prawnym, nie mają możliwości wyrażenia zgody na zmianę organizacji pracy szkół, jeśli jedynym argumentem dyrektora szkoły jest profilaktyka, czyli chęć zapobieżenia ewentualnym zakażeniom. Dyrektorzy, którzy zwracali się o pozytywną opinię dla zastosowania modelu hybrydowego – część uczniów pozostaje w szkole a część uczy się w trybie zdalnym – dostawali decyzje odmowne.
Natomiast Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Katowicach zwrócił uwagę w piśmie z dnia 27 sierpnia br., że „w przypadku, gdy przyczyną zawieszenia zajęć stacjonarnych jest sytuacja epidemiologiczna w powiecie (nie zaś zdarzenia związane z funkcjonowaniem szkoły), decyzję o nauczaniu na odległość może podjąć nie dyrektor, lecz zespół zarządzania kryzysowego odpowiedniego szczebla.”
Ministerstwo Edukacji enigmatycznie wskazuje, że jednym z kryteriów (nie wiemy, czy wystarczającym) wydania pozytywnej opinii PPIS dla innej organizacji pracy szkół jest „lokalna sytuacja epidemiologiczna”.
Apelujemy do Pana Ministra o pilną, odpowiedzialną i jednoznaczną zmianę przepisów. Obecny wzrost zachorowań oraz objęcie całego terenu Polski strefą żółtą stanowi – naszym zdaniem – wystarczającą przesłankę do wydania przez Ministra Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego decyzji o możliwości przejścia na pracę w trybie zdalnym lub hybrydowym dla każdej szkoły.”
(ZMP)