Gdyby Stanisław Anioł dowiedział się, że po sąsiedzku znaleziono kraba z pewnością postawiłby na równe nogi wszystkie służby.
Słynny gospodarz domu nie ma już jednak wpływu na to co dzieje się na jego ulicy. Dlatego mały krab, który schował się w bagażu pewnej mieszkanki Ursynowa może być spokojny. Zaopiekowali się nim strażnicy miejscy z Warszawy.
Koniec sierpnia to zwykle czas poszukiwania ostatnich alternatyw wakacyjnych wyjazdów. Przed tym podróżniczym dylematem stanął też pewien mały krab mieszkający w Bałtyku, który odwiedził pokój wypoczywającej nad morzem mieszkanki stolicy i ukrył się w jej bagażu. Nieświadoma obecności pasażera na gapę, kobieta przywiozła skorupiaka do domu na Ursynowie. Dopiero podczas rozpakowywania bagaży 28 sierpnia zobaczyła, że coś się w nim rusza, a gdy stwierdziła, że to krab wezwała Ekopatrol straży miejskiej.
– Minęło południe, gdy otrzymaliśmy zgłoszenie o krabie znalezionym w mieszkaniu przy ulicy Alternatywy. Właścicielka oświadczyła, że znalazła kraba w bagażu z którym wróciła z nad Bałtyku. Krab wyjątkowo dobrze zniósł tę podróż – powiedzieli funkcjonariusze, którzy odebrali skorupiaka.
Krab został przewieziony do Centrum CITES na terenie warszawskiego ZOO. Wycieczkę śladami Stanisława Anioła i innych bohaterów serialu „Alternatywy 4” będzie musiał odłożyć na inną okazję.