Reprezentacja Polski pewnie pokonała Słowację (38:20) na zakończenie towarzyskiego turnieju w hiszpańskim Granollers.
Dla biało-czerwonych był to ostatni mecz przed startem turnieju EHF EURO 2024. Polacy do niemieckiej imprezy przystąpią w bardzo dobrych humorach.
“Widać, że nasza gra staje się coraz bardziej poukładana i lepiej się rozumiemy” – mówi Paterek. Trener Lijewski komentuje natomiast sytuację zdrowotną w kadrze – “Wobec kontuzji Arkadiusza Ossowskiego do zespołu dołączy Piotr Jędraszczyk”.
Polska – Słowacja 38:20 (19:10)
Polska: Kornecki, Morawski, Skrzyniarz – Przytuła 4, Daszek, Olejniczak 5, Bis, Sićko 4, Paterek 4, Pietrasik 3, Ossowski, Powarzyński 1, Syprzak 3, Kosmala 7, Gębala 3, Szyszko, Urbaniak 2, Dawydzik 2, Czapliński
Słowacja: Zernovic, Chupryna – Hlinka, Briatka 1, Kucsera 3, Machac, Sloboda, Potisk 4, Fenar 1, Prokop 1, Duris 4, Toth 2, Pechy 2, Moravcik, Smetanka 1, Urban, Korbel, Misovych 1
Biało-czerwoni do zamykającego towarzyski turniej w Granollers spotkania ze Słowakami (18. drużyną ME 2022) przystępowali dzień po przekonującym zwycięstwie nad Serbią (38:33) oraz dwa dni po inauguracyjnej porażce z Hiszpanią (25:31). Dla Polaków sobotnie spotkanie było ostatnim sprawdzianem przed startem turnieju EHF EURO 2024. Nasi reprezentanci udział w mistrzostwach Europy rozpoczną w czwartek 11 stycznia w meczu z Norwegią.
W sobotę selekcjoner Marcin Lijewski zdecydował się na trzy zmiany w składzie. Po piątkowej absencji do zespołu powrócił Jakub Skrzyniarz, który dopełnił bramkarskiego tercetu razem z Adamem Morawskim i Mateuszem Koneckim. W meczowym protokole nie znaleźli się za to Arkadiusz Ossowski (uraz barku) oraz Mikołaj Czapliński (przeziębienie).
Finalnie reprezentacja Polski zwyciężyła nad Słowacją wynikiem 38:20 i zajęła drugie miejsce w towarzyskim turnieju w hiszpańskim Granollers, z bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki ustępując wyłącznie gospodarzom. Tytułem MVP spotkania wyróżniono Pawła Paterka, a najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie był Mateusz Kosmala, autor siedmiu bramek.
Okazały triumf reprezentacji Polski skomentowali selekcjoner Marcin Lijewski oraz środkowy rozgrywający Paweł Paterek.
Marcin Lijewski: „Obawialiśmy się trochę tego meczu, bo w trakcie turnieju zmęczenie narasta, a sytuacja z Arkadiuszem Ossowskim (kontuzja barku – red.) też nie dodawała nam skrzydeł. Dlatego fajnie i doceniam, że zawodnicy utrzymali koncentrację i potrafili “cisnąć” całe 60 minut. Mam nadzieję, że turniej w Granollers dał wiele odpowiedzi nie tylko sztabowi, ale też zawodnikom. Widzę, że coraz lepiej przyjmują nasze propozycje i zaprzyjaźnili się z naszym systemem gry. Nie wiem, czy przyniesie to sukcesy już na EHF EURO 2024, ale po turnieju w Hiszpanii czuję się lepiej niż po meczach z Argentyną w Legionowie. Widać postęp, ale prawdziwe mecze dopiero przed nami. Jeśli chodzi o sytuację Arkadiusza Ossowskiego, leci on na badania do Poznania, które przejdzie w poniedziałek badania. Wtedy będziemy wiedzieć nieco więcej. Wobec jego kontuzji na ten moment do kadry dołączy Piotr Jędraszczyk, który poleci do Berlina na mistrzostwa.”
Paweł Paterek: „Nasza dobra gra w ataku i w obronie wyglądała dzisiaj dobrze, co skutkowało wieloma kontraktami i łatwymi bramkami po naszej stronie. Mamy dużo szacunku do przeciwników i dziękujemy im za mecz. Ze swojego występu jestem, zagrałem dobrze, choć oczywiście, że zawsze można jeszcze lepiej. Ogólnie, w Hiszpanii grało nam się dobrze. Tylko w pierwszym meczu z Hiszpanią nie wszystko funkcjonowało dobrze przez całe 60 minut. Potem już było widać, że nasza gra staje się coraz bardziej poukładana i lepiej się rozumiemy.”
Polscy juniorzy młodsi z awansem na mistrzostwa Europy!
Reprezentacja Polski juniorów młodszych pokonała Izrael (24:20) w drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego do Mistrzostw Europy do lat 18 w 2024 roku. Już w sobotę zapewniła sobie awans na turniej, który odbędzie się w Czarnogórze!