Turniej Kozerki Open za nami. Podczas zawodów zaliczanych do cyklu PZT Polish Tour najlepsi okazali się Anastazja Szoszyna (nr 2) i Kamil Majchrzak (nr 1).
Piotrkowianin oprócz tytułu w singlu, wygrał również finał debla wraz z Janem Zielińskim. Mistrzyniami gry podwójnej zostały Katarzyna Piter oraz Joanna Zawadzka.
Udany rewanż na Danielu Michalskim za półfinał Narodowych Mistrzostw Polski wziął Kamil Majchrzak. We wtorkowym pojedynku o tytuł reprezentant Polski nie dał żadnych szans swojemu młodszemu koledze z kadry. Piotrkowianin wykorzystał wskazówki trenera Tomasza Iwańskiego i swoją grę oparł na doskonałym serwisie oraz szybkim kończeniu akcji uderzeniami z forhendu. 20-letni warszawianin w meczu finałowym grał bardzo zachowawczo, nie potrafił przejąć inicjatywy, co przełożyło się na końcowy wynik – 6:1, 6:4 dla Majchrzaka.
– Wyciągnąłem wnioski po meczu w Bytomiu. Grałem bardziej agresywnie, a dodatkowo moją grę wspierał dobry serwis, dzięki któremu zyskiwałem przewagę lub wygrywałem bezpośrednio punkty. Starałem się konsekwentnie realizować swoją taktykę i to się udało – powiedział 108. zawodnik światowego rankingu.
Drugie zwycięstwo w PZT Polish Tour odniosła Anastazja Szoszyna. 22-letnia tenisistka, która wygrała pierwsze zawody w Gdańsku, tym razem w finale Kozerki Open okazała się lepsza od rozstawionej z numerem pierwszym Katarzyny Piter. Pochodząca z Ukrainy zawodniczka wyśmienicie rozpoczęła mecz błyskawicznie wygrywając pierwszego seta. W drugiej partii nastąpiło przebudzenie Piter. Poznanianka wykorzystała doskonałe przygotowanie fizyczne, walczyła o każdy punkt i doprowadziła do trzeciego starcia. Tam jednak górą okazała się Szoszyna, która wygrała spotkanie 6:0, 4:6, 6:3.
– Moja walka do końca była kluczowa, aby wygrać to spotkanie. Zagrałam chyba najwięcej meczów spośród wszystkich zawodniczek w tourze i powoli przychodzi zmęczenie. Dziś walczyłam o każdy punkt i cieszę się, że zwycięstwo jest po mojej stronie – powiedziała Szoszyna.
W turnieju deblowym Kozerki Open zwyciężyły następujące duety: Kamil Majchrzak-Jan Zieliński oraz Katarzyna Piter-Joanna Zawadzka. Panowie w finale pokonali Maksa Kaśnikowskiego i Dominika Nazaruka, zaś panie okazały się lepsze od Anastazji Szoszyny i Pauli Kani-Choduń.
MISTRZOWIE KRAJU MIĘDZY KOZERKAMI A ŁODZIĄ
Dziś rekordowy dzień w Łodzi – na ośmiu kortach Miejskiego Klubu Tenisowego rozegrane zostaną dwie rundy gry pojedynczej.
Łącznie: 47 meczów.
Zwycięstwem Kamila Majchrzaka i Anastazji Szoszyny – brązowych medalistów Mistrzostw Polski w Tenisie w Bytomiu w singlu – zakończył się turniej PZT Polish Tour w Kozerkach. A już w środę rusza kolejna impreza z tego cyklu w Łodzi, ale bez tej dwójki.
Na kortach ziemnych Centralnego Klubu Tenisowego Grodzisk Mazowiecki przy Fundacji De Arte można było obejrzeć wiele ciekawych meczów z udziałem czołówki polskich zawodników. Niektóre z nich miały dodatkowy kontekst. Na przykład finał mężczyzn w Kozerkach przyniósł udany rewanż Majchrzaka za przegrany przed ponad tygodniem półfinał MP w na kortach Górnika Bytom. Tym razem Kamil pokonał we wtorek Daniela Michalskiego 6:1, 6:4.
W Bytomiu Majchrzak, 108. obecnie tenisista w rankingu ATP Tour, sięgnął po złoty medal w grze podwójnej razem z Janem Zielińskim. Ten sam duet ukazał się najlepszy w Kozerkach, po wygranej we wtorkowym finale z Maksem Kaśnikowskim i Dominikiem Nazarukiem (srebrny medal MP 2020 w deblu) 6:1, 6:3.
W środę rusza kolejny turniej PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski na kortach MKT Łódź. Tam Majchrzak nie zagra, ale za to do rywalizacji w cyklu powróci świeżo upieczony mistrz kraju – Kacper Żuk.
Został najwyżej rozstawiony, a w pierwszej rundzie spotka się z Juliuszem Bienkiewiczem.
„Dwójka” w drabince przypadła Michałowi Dembkowi, półfinaliście Kozerki Open, który na otwarcie wylosował Mateusza Cisło, posiadacza „dzikiej karty”. W Łodzi wystąpią też m.in. Jan Zieliński (nr 3.), który zagra w pierwszym meczu przeciwko Marcelowi Kamrowskiemu, czy Paweł Ciaś (4.) – spotka się w środę z Lechem Gotarem.
W rywalizacji kobiet w Kozerkach najlepsza okazała się Anastazja Szoszyna (nr 2.), która we wtorkowym finale pokonała Katarzynę Piter (1.) 6:0, 4:6, 6:3. Niedługo później ze zwycięstwa w deblu mogła się cieszyć Piter razem z Joanną Zawadzką, bowiem wygrały w decydującym meczu z Szoszyną i Paulą Kanią-Choduń 6:4, 6:2.majc
Szoszyna postanowiła kilka dni odpocząć przed kolejnym występem.
Natomiast Piter wystartuje w Łodzi jako najwyżej rozstawiona w drabince i na otwarcie ma „wolny los”, więc rozpocznie rywalizację od 1/8 finału.
Z „dwójką” na obiekcie MKT zagra Stefania Rogozińska-Dzik, która w pierwszej rundzie spotka się z Barbarą Majczyną, „Trójka” przypadła Martynie Kubce, która wylosowała na początek Jowanę Kołowrotkiewicz.
Układ drabinek deblowych i pary uczestniczące w imprezie na kortach MKT poznamy w środę po południu.
Przypominamy, że na zwycięzców każdego turnieju zaliczanego do PZT Polish Tour czeka premia w wysokości 8 tysięcy złotych, finaliści zarobią po 4,5 tys., a półfinaliści po 2 tys. zł. Najlepsze deble zgarną 4 tys. zł do podziału na parę, a przegrani w finale 2,4 tys.