Przed nami turniej finałowy Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Kobiet 2020, który odbędzie się w dniach 7-8 marca w Nysie.
Przypomnijmy, że o trofeum powalczą cztery najlepsze drużyny eliminacji: pierwszoligowy MKS SAN-Pajda Jarosław, Grupa Azoty Chemik Police, Developres SkyRes Rzeszów oraz DPD Legionovia Legionowo.
– Ten turniej ma dla nas ogromną wartość – mówi Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. – Poza wspaniałymi sportowcami będziemy gościć także mnóstwo sław siatkówki, jak choćby Paweł Zagumny oraz wielu innych, którzy w ostatnich latach budowali siłę polskiej siatkówki. Cieszę się także z tego, że turniej jak zawsze będzie miał świetną oprawę. W skali Nysy takie zawody są niewątpliwie atrakcją, liczę więc że nasi kibice dopiszą. W Nysie oddychamy siatkówką i mam nadzieję, że będzie to widać na trybunach. Warto przyjść i kibicować, by móc zobaczyć także, to jest wokoło tego turnieju – dodaje burmistrz.
– Bilety na imprezę jeszcze są, na razie sprzedaliśmy mniej więcej 70 procent – mówi Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Cały czas są dostępne, więc zapraszam serdecznie kibiców, by przychodzili do Hali Nysa i świętowali z nami i najlepszą kobiecą siatkówką w Polsce. Sport jest najważniejszy, lecz pamiętajcie iż nasi partnerzy przygotowali mnóstwo niespodzianek, konkursów i nagród dla fanów, którzy przyjdą na mecze. Czego spodziewam się po samych meczach? Puchary to często niespodzianki, lecz wszystko wskazuje na to, że w finale powinny zagrać dwie czołowe ekipy LSK. Jak będzie w rzeczywistości, poczekajmy do niedzieli.
W trakcie turnieju finałowego powstanie strefa 15 lat Ligi Siatkówki Kobiet z udziałem zawodniczek klubów LSK (autografy, zdjęcia). Będą przeprowadzane liczne konkursy w strefie kibica w holu hali, będzie także strefa stoisk promocyjnych z możliwością nabycia koszulek okolicznościowych, a w niedzielę do wygrania atrakcyjne nagrody m.in. z okazji Dnia Kobiet – kosmetyki.
