TENIS

United Cup w Sydney. Polska drugi raz w finale

Australia

Polska po raz drugi z rzędu zagra w finale United Cup!

W półfinale pokonała Kazachstan 3:0 po zwycięskich meczach Igi Światek, Huberta Hurkacza oraz miksta PZT Team Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Jan Zieliński (CKT Grodzisk Maz.).

Sobotni półfinał w Ken Rosewall Arena w Sydney rozpoczął pojedynek w grze pojedynczej mężczyzn. Zdecydowanym faworytem był Hurkacz, zajmujący 16. miejsce w rankingu ATP. Jego rywal Andriej Szewczenko zajmuje obecnie 78. miejsce na świecie, a Polak wygrał z nim trzy poprzednie pojedynki, tracąc dwa sety. Wszystkie rozgrywali na twardej nawierzchni.

Tym razem przewaga wrocławianina była zdecydowana, a już w drugim gemie udało mu się przełamać podanie rywala. Dzięki temu objął prowadzenie 3:0, a potem również 4:1 i 5:2. Przewagę „breaka” utrzymał do samego końca i rozstrzygnął losy pierwszego seta wynikiem 6:3, przy drugiej okazji.

Początek drugiej partii był bardzo wyrównany, obydwaj pewnie utrzymywali swoje serwisy do stanu 2:2. Później gemy zdobywał już tylko Hurkacz. W piątym udał mu się to do zera, a w siódmym wykorzystał drugiego „break pointa” po grze na przewagi.

Chwilę później Hubert przypieczętował zwycięstwo 6:3, 6:2, po zaledwie 58 minutach gry, zapewniając polskiej drużynie pierwszy punkt zbliżający ją do finału. Awans przypieczętowała Świątek. Wiceliderka rankingu WTA pokonała 7:6 (7-5), 6:4 Jelenę Rybakinę, szóstą tenisistkę na świecie. Był to ich siódmy pojedynek, a Iga wygrała z Kazaszką po raz trzeci.

Rybakina udało się przełamać serwis Polki w piątym gemie, przy pierwszej sposobności. Dzięki temu zbudowała prowadzenie 4:3, a następnie 5:3. Jednak przy 5:4 sama znalazła się w trudnej sytuacji, a zdołała obronić trzy z czterech „break pointów”, a później przy 5:6 obydwie piłki setowe, zanim doprowadziła do tie-breaka.

W dodatkowej rozgrywce Iga wyszła na 2-1, potem Jelena na 3-2, ale kluczowe były dwie wymiany wygrane przez Świątek od stanu 4-4. Nie wykorzystała trzeciego setbola przy 6-4, ale zakończyła pierwszą partię przy czwartej okazji.

Od początku drugiego seta bliżej sukcesu była Polka, która w pierwszym i trzecim gemie wypracowała po jednym „break poincie”. Jednak wykorzystała dopiero trzecią szansę w siódmym, w którym przełamała przeciwniczkę bez straty punktu.

Tej przewagi nie wypuściła z rąk, choć w ostatnim gemie sam musiała bronić jednego „break pointa”, zanim zamknęła zwycięsko trwające dwie godziny i cztery minuty spotkanie przy pierwszym meczbolu.

Na koniec rywalizacji doszło do pojedynku w grze mieszanej, w której – podobnie jak w ćwierćfinale z Wielką Brytanią – na kort wyszli Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Jan Zieliński (CKT Grodzisk Maz.). Po raz drugi w Sydney mikst PZT Team odniósł zwycięstwo, pokonując Żibek Kulambajewą i Szewczenkę 6:4, 6:1.

W finale Polska zmierzy się z USA. Rywale pokonali w sobotę Czechy.

Niedziela, 5 stycznia 2025. Finał Polska – USA

godz. 7:30 (polski czas): Iga Świątek – Coco Gauff
następnie Hubert Hurkacz – Taylor Fritz
następnie mikst

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button