Trzy polskie tenisistki wystąpią w singlu w prestiżowym turnieju WTA w Indian Wells (pula nagród 8,15 mln dol.).
Do Igi Świątek i Magdy Linette dołączyła Magdalena Fręch, która we wtorek odniosła zwycięstwo w drugiej i decydującej rundzie kwalifikacji. Odpadła w niej Katarzyna Kawa.
Fręch, złota medalistka 95. Narodowych Mistrzostw Polski w Bytomiu, zrobiła bardzo poważny krok do tego, by zadebiutować w czołowej setce rankingu WTA Tour. Zawodniczka ta przystąpiła do eliminacji jako 106. tenisistka świata, a w nich pokonała Australijkę Lizette Cabrerę 7:6 (7-2), 6:2 oraz Kanadyjkę Rebekę Marino 6:3, 4:6, 6:3.
Wywalczenie miejsca w głównej drabince powinno jej pozwolić przesunąć się o pięć pozycji – na 101. miejsce w rankingu WTA Tour. Jednak wszystko będzie zależało od dalszych wyników 23-letniej Polki oraz jej rywalek, sklasyfikowanych blisko niej. Najbliższe notowanie będzie znane dopiero 19 października, po imprezie, która w środę rozpocznie się na twardych kortach w Indian Wells.
Teraz w pierwszej rundzie rywalką Fręch będzie Chinka Saisai Zheng, a w drugiej na lepszą z nich czeka już najwyżej rozstawiona Czeszka Karolina Pliskova.
W ślady Magdy nie udało pójść Katarzynie Kawie, która najpierw pokonała Argentynkę Paulę Ormaecheę 6:3, 6:1, ale w drugiej rundzie eliminacji przegrała z Belgijką Kirsten Flipkens 6:2, 2:6, 3:6.
W tegorocznym Indian Wells (Kalifornia) debiut w głównej drabince odnotuje Iga Świątek, która wystąpi jako rozstawiona z numerem drugim i na otwarcie będzie miała „wolny los”. W drugiej rundzie spotka się ze zwyciężczynią pojedynku Chorwatki Petry Martic z Amerykanką Katie Volynets.
Ten turniej jest ważny dla Igi, bowiem w następnym notowaniu rankingu WTA 19 października zostanie jej odjętych 1530 z 2000 punktów, jakie wywalczyła rok temu triumfując w wielkoszlemowym Roland Garros. W tym sezonie w Paryżu dotarła do ćwierćfinału, co sprawiło, że obroniła tylko 430 pkt. Pewne jest więc, że straci najwyższą w dotychczasowej karierze – czwartą pozycję w klasyfikacji tenisistek. To, jak duży będzie to spadek, będzie zależało od jej wyniku uzyskanego w Indian Wells 2021.
W imprezie wystartuje w singlu także Magda Linette, która wylosowała w pierwszej rundzie Szwedkę Rebeccę Peterson. Na lepszą z tych zawodniczek czeka była liderka rankingu WTA Tour – Białorusinka Wiktoria Azarenka, rozstawiona z numerem 27.
Turniej główny ruszy w środę. Dwie Polki zobaczymy na korcie w grze podwójnej. Świątek wystąpi z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands, natomiast Alicja Rosolska stworzyła duet z Japonką Nao Hibino.
W czwartek do gry w ATP Masters 1000 w Indian Wells (pula nagród 9,15 mln dol.) przystąpią panowie, a wśród nich w singlu zobaczymy Huberta Hurkacza. Jedyny Polak w drabince został rozstawiony z numerem ósmym i rozpocznie udział od drugiej rundy. W niej trafi na zwycięzcę meczu Australijczyka Alexeia Popyrina z Serbem Miomirem Kecmanovicem.
Natomiast w deblu partnerem Hurkacza będzie Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime, z którym przed rokiem triumfował w imprezie ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy.