TENIS

Sydney. Polska drużyna w półfinale! Iga Świątek i Hubert Hurkacz pokonali Brytyjczyków

Australia

Mamy półfinał w United Cup!


Iga Świątek i Hubert Hurkacz – oboje wygrali swoje mecze singlowe i tym samym zapewnili Polsce udział w półfinale drużynowych rozgrywek United Cup.

Polska – Wielka Brytania 3:0

Iga Świątek – Katie Boulter 6:7; 6:1; 6:4
Hubert Hurkacz – Billy Harris 7:6; 7:5
Jan Zieliński i Maja Chwalińska – Olivia Nicholls i Charles Broom 6:2, 7:6(3

Polska drużyna 4 stycznia w półfinale stawi czoło ekipie Kazachstanu, która wyeliminowała broniących trofeum Niemców.

Polacy spotkają się z Kazachstanem w półfinale United Cup! W czwartkowym ćwierćfinale pokonali 3:0 Wielką Brytanię dzięki singlowym wygrany Huberta Hurkacza i Igi Świątek oraz miksta Maja Chwalińska i Jan Zieliński.

Na otwarcie ćwierćfinałowego spotkania, rozgrywanego na twardym korcie w Ken Rosewall Arena w Sydney, wyznaczono pojedynek gry pojedynczej mężczyzn. W nim 16. w rankingu ATP Hurkacz zmierzył się ze 125. na świecie Billym Harrisem. Było to ich pierwsze spotkanie, a lepszy okazał się Polak wygrywając 7:6 (7-3), 7:5, po godzinie i trzech kwadransach,

W pierwszych dziesięciu gemach żaden z tenisistów nie miał szansy na przełamanie podania rywala. Dopiero w jedenastym gemie Hubert wypracował od razu dwie takie okazje, ale nie wykorzystał obydwu piłek setowych przy podaniu Brytyjczyka.

Chwilę później wyrównał na 6:6, więc doszło do tie-breaka. A w decydującej rozgrywce Hurkacz odskoczył na 2-0, 4-1, a od stanu 4-3 zdobył trzy ostatnie punkty.

Już w drugim gemie drugiej partii Polak musiał bronić trzech „break pointów”, zanim wyrównał na 1:1. I to była jedyna niebezpieczna dla niego sytuacja. Za to przy 5:5 sam zdołał przełamać podanie rywala, już przy pierwszej okazji na 6:5. Zaraz po tym utrzymał własny serwis bez straty punku, przy pierwszym meczbolu, odnosząc pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie, po dwóch porażkach. Zapewnił polskiej drużynie prowadzenie w ćwierćfinale 1:0.

W drugim singlowym pojedynku w Ken Rosewall Arena publiczność miała okazję zobaczyć aktualną wiceliderkę rankingu WTA Igę Świątek i sklasyfikowaną n 24. pozycji Kate Boulter, a był to ich pierwszy pojedynek w Tourze.

Lepiej w mecz weszła faworyzowana Polka, która z przewagą „breaka” wywalczonego już w drugim gemie odskoczyła na 3:0, a potem 4:1. Jednak Boulter odrobiła straty i doprowadziła do wyrównania 4:4. Dalej gra toczyła się zgodnie z regułą własnego podania, więc doszło do tie-breaka, w którym Iga prowadziła 2-0 i 4-3, ale cztery ostatnie wymiany należały do jej rywalki, która wygrała trochę nieoczekiwanie pierwszego seta.

Drugi przyniósł zdecydowany zwrot akcji, ponieważ Świątek przyspieszyła tempo wymian i zaczęła spychać przeciwniczkę do defensywy. Już w gemie otwarcia wykorzystała trzeciego „break pointa”, a w trzecim czwartego w tej części gry i chwilę później prowadziła 4:0. Po tym straciła jedynego gema w tej partii, gdy Kate zdołała utrzymać własne podanie. Jednak po dwugodzinnej walce na tablicy pojawił się wynik 6:1, co oznaczało konieczność rozegrania trzeciego seta.

Decydujący set był wyrównany. Pomimo obustronnych przełamań w trzecim i czwartym gemie (Brytyjka nie utrzymała prowadzenia od 2:1) długo żadna ze zawodniczek nie potrafiła przechylić na swoją korzyść losów meczu. Kluczowy okazał się ostatni, czyli dziesiąty gem, w którym nieoczekiwanie kryzys serwisowy dopadł Boulter i straciła podanie do zera, przegrywając tym samym całe spotkanie trwające dwie godziny i 57 minut.

W tej sytuacji rozegrano jeszcze pojedynek w grze mieszanej, w którym duet PZT team Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Jan Zieliński (CKT Grodzisk Maz.) wygrał 6:2, 7:6 (7-3) z Olivią Nicholls i Charlesem Bloomem.

Wcześniej polski zespół odniósł w Sydney dwa zwycięstwa po 2:1 z drużynami Norwegii i Hiszpanii, dzięki czemu zajął pierwsze miejsce w grupie B. W ten sposób zagwarantował sobie bezpośredni awans do fazy play off. W obydwu Świątek zdobywała po dwa punkty, w singlu oraz w mikście z Janem Zielińskim (CKT Grodzisk Maz.) oraz z Hurkaczem.

W składzie drużyny rywalizującej w Australii są także Kamil Majchrzak (PZT Team/WKT Mera Warszawa) i Alicja Rosolska (KT Warszawianka).

Teraz w półfinale Polaków czeka spotkanie z Kazachstanem, który do Sydney przeniósł się z Perth dopiero po fazie Round Robin. W nie po zwycięstwach nad Grecją i Hiszpanią zajął pierwsze miejsce w grupie C, a potem w ćwierćfinale pokonał Niemcy 2:1.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button