Drugi dzień turnieju LOTOS PZT Polish Tour w Gdańsku.
W związku z tym, że nie wszystkie środowe mecze udało się rozegrać, cztery pojedynki zostały przełożone na czwartek. W godzinach wieczornych poznaliśmy komplet półfinalistów.
19 czerwca w rywalizacji panów dojdzie do dwóch bardzo ciekawych pojedynków. Pierwszą parę półfinałową stworzą Paweł Ciaś (6) i Daniel Michalski (2), czyli tenisiści, którzy w ubiegłym roku w Gliwicach grali ze sobą w finale Mistrzostw Polski. Wówczas lepszy okazał się bardziej doświadczony zawodnik z Gdańska.
– Z Pawłem znamy się już długo, graliśmy ze sobą dwa razy i niestety za każdym razem zaliczałem porażki. Mam nadzieję, że powiedzenie do 3 razy sztuka znajdzie zastosowanie i uda mi się jutro zrewanżować – powiedział Daniel Michalski.
O finał zagra w piątek także Michał Dembek (3). Reprezentant WSG Academy w meczu ćwierćfinałowym pokonał Michała Mikułę 7:6(2), 6:4.
– Dosyć długo wchodziłem w mecz. Początek był nerwowy, dużo zerwanych uderzeń. Z czasem wyglądało to coraz lepiej. Najważniejsze, że wygrałem – powiedział Dembek po dzisiejszym zwycięstwie.
Przeciwnikiem rozstawionego z numerem trzecim Dembka w meczu półfinałowym będzie turniejowa „jedynka” – Kacper Żuk. Zawodnik z Nowego Dworu Mazowieckiego w 3-setowym pojedynku pokonał Filipa Kolasińskiego (4:6, 6:0, 6:3), który do Gdańska przyleciał prosto z USA, gdzie na co dzień studiuje.
– Z Michałem znamy się od małego i w związku z tym, muszę ustalić dziś z trenerem specjalny plan taktyczny na to spotkanie. Bilans naszych zmagań jest chyba bardziej korzystny dla Michała, ponieważ wygrał ze mną dwa pierwsze mecze, gdy mieliśmy po 14 lat. Dopiero ostatnio w Koszalinie, grając już jako seniorzy, udało mi się go pokonać – powiedział Żuk.
W turnieju damskim byliśmy świadkami tenisistek mających za sobą doświadczenie zebrane podczas turniejów Wielkiego Szlema.
Reprezentująca barwy Górnika Bytom Magdalena Fręch (2) po niezwykle zaciętym pojedynku uległa rozstawionej z numerem szóstym Weronice Falkowskiej 5:7, 6:7(6) i niespodziewanie odpadła z turnieju.
Swoje mecze wygrały także Katarzyna Kawa (1) oraz Anastasiya Shoshyna (4). Pierwsza wygrała z Martyną Kubką 6:3, 6:1, druga zaś ograła Paulę Kanię 6:4, 6:4. Chwilę przed 21:00 grono półfinalistek uzupełniła Katarzyna Piter. Długi, zacięty mecz z Aleksandrą Wierzbowską zakończył się dwoma wygranymi tie-breakami.