Prezydent udał się do Szwajcarii na Szczyt w Sprawie Pokoju na Ukrainie.
Bierze w nim udział ok. 100 delegacji z całego świata.
Na szczycie w Bürgenstock koło Lucerny omawiane są najważniejsze kwestie, które jednoczą cały świat – bezpieczeństwo ludności cywilnej, kwestie humanitarne, bezpieczeństwo żywnościowe i nuklearne.
Prezydent wziął udział w otwierającej sesji plenarnej. W swoim wystąpieniu podkreślił, że chociaż to Rosja ponosi odpowiedzialność za agresję na Ukrainę, to pomaga jej Białoruś, która od trzech lat prowadzi ataki hybrydowe na Kraje Bałtyckie i polską wschodnią granicę.
– Ukraina, jako ofiara tej wojny, ma prawo wszystkimi środkami bronić swojej suwerenności i niepodległości zgodnie z prawem międzynarodowym. I to jest obowiązek społeczności międzynarodowej, żeby nie ustawać we wspieraniu Kijowa w tych dążeniach – podkreślił polski przywódca.
Na marginesie szczytu w Bürgenstock koło Lucerny Andrzej Duda spotkał się z prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili oraz z prezydent Republiki Macedonii Północnej Gordaną Siłјanowską–Dawkową.
Z prezydent Gruzji Andrzej Duda rozmawiał o europejskich aspiracjach Gruzji w kontekście niedawno procedowanych w tym kraju ustaw, zbliżających się tam wyborach i wsparciu Ukrainy. Natomiast w czasie spotkania z prezydent Republiki Macedonii Północnej poruszono temat niedawnej zmiany na stanowisku prezydenta w tym kraju, sytuacji na Bałkanach Zachodnich oraz akcesji Macedonii Północnej i Bałkanów Zachodnich do UE.
– Trzeba pokazać państwom, dla których rosyjska agresja na Ukrainę ze względu na odległość jest czymś abstrakcyjnym i dalekim, że problem jest rzeczywiście poważny i że stwarza niebezpieczeństwo nie tylko dla Ukrainy i sąsiedztwa, nie tylko dla Europy, ale dla świata – powiedział prezydent podczas briefingu przed wylotem do Szwajcarii.
Prezydent odniósł się także do wypowiedzi Władimira Putina na temat warunków zakończenia wojny na Ukrainie. – Rosja mówi dzisiaj tak: będziemy dalej łamali prawo międzynarodowe, będziemy nadal realizowali swoje interesy i zabijali na Ukrainie. Skoro Putin chce, żeby rosyjscy żołnierze ginęli masowo na Ukrainie, to trzeba czynić wszystko, żeby te oczekiwania Putina zostały spełnione – powiedział. Andrzej Duda wyraził nadzieję, że wypowiedź Władimira Putina będzie wystarczającym dowodem dla wolnego świata, że należy wspierać Ukrainę.
Prezydent skomentował, że choć Chiny nie będą uczestniczyły na wysokim szczeblu w konferencji w Szwajcarii, na pewno będą ja obserwowały.
– Niedługo udaję się z wizytą do Chin (ech, na kolejną „wycieczkę” – red.). Dla mnie ta konferencja stanowi punkt odbicia, żeby prowadzić rozmowy z chińskim przywódcą o tym, jak zakończyć wojnę na Ukrainie, jak ta wojna jest w gruncie rzeczy niekorzystna również dla chińskich interesów – dodał Andrzej Duda.