W niedzielę na twardym korcie w Ken Rosewall Arena w Sydney spotkały się dwa najwyżej rozstawione zespołu w tegorocznej edycji United Cup.
Polacy po raz drugi z rzędu wystąpili w finale, zaś Amerykanie triumfowali w tych rozgrywkach w 2023 roku.
Iga Świątek vs Coco Gauff
Decydującą rywalizację o trofeum rozpoczął pojedynek liderek obydwu drużyn, aktualnej wiceliderki rankingu WTA Igi Świątek z trzecią na świecie Coco Gauff. Było to już 14. ich spotkanie, a bilans poprzednich zdecydowanie przemawiał na korzyść Polki. Jednak to Amerykanka wygrała – i to bez straty seta – ich ostatni mecz w fazie grupowej kończącego sezon WTA Finals 2024 w Rijadzie.
Już w drugim gemie Coco przełamała podanie rywalki , już przy pierwszej okazji, odskakując na 2:0. Świątek od razu odrobiła stratę, a zdobywając „breaka” objęła prowadzenie 3:2, jednak chwilę później straciła ponownie swój serwis.
An incredible week from Team USA & Team Poland ❤️
Congratulations all 💫@UnitedCupTennis | #UnitedCup pic.twitter.com/3nz7P67O3M
— ATP Tour (@atptour) January 5, 2025
Kluczowy dla losów pierwszej partii był jej ostatni gem, w którym na tablicy pojawił się wynik 30-40, który oznaczał setbola dla Amerykanki. Trzecia tenisistka świata wykorzystała te okazję, kilka minut później przedłużyła serię do trzech wygranych gemów, wychodząc na 1:0.
TOO GOOD FROM GAUFF 🔥@CocoGauff | #UnitedCup pic.twitter.com/KzgW6w3ueD
— United Cup (@UnitedCupTennis) January 5, 2025
Przy stanie 2:2 Iga wypracowała „break pointa” i od razu zamieniła go na przełamanie, a po własnym podaniu podwyższyła prowadzenie na 4:2. Niestety od tego momentu gemy zdobywała już tylko Gauff. W dziesiątym miała do dyspozycji dwie piłki meczowe, a wykorzystała drugą przy serwisie Polki.
Hubert Hurkacz vs Taylor Fritz
Drugą odsłoną finału United Cup 2025 był pojedynek w grze pojedynczej mężczyzn, w którym po jednej stronie siatki stanął 16. w rankingu ATP Hubert Hurkacz, a po drugiej czwarty aktualnie tenisista świata Taylor Fritz. W tym przypadku faworytem był wyżej notowany zawodnik z USA, który na dodatek miał korzystny bilans dotychczasowych meczów z wrocławianinem 3-1, choć na twardej nawierzchni wynosił 1-1.
Pierwsze cztery gemy przebiegały zgodnie z regułą własnego podania, zanim Fritz w piątym wykorzystał już pierwszego „break pointa” na 3:2, a potem podwyższył prowadzenie na 4:2 i 5:3. Zamknął na swoją korzyść pierwszą partię wynikiem 6:4, przy pierwszym setbolu.
W drugiej obaj tenisiści pilnowali konsekwentnie własnych serwisów i wszystko wskazywało, że dojdzie do tie-breaka. Jednak w ostatnim 12. gemie nieoczekiwanie Hurkacz wyszedł na 40-0 przy podaniu rywala, a przy pierwszym setbolu piłka zahaczyła o taśmę i spadła na kort tuż za siatką, nie dając nawet szansy na reakcję rywalowi.
Również w decydującej partii kluczowa byłą świetna dyspozycja serwisowa obydwu graczy, którzy nie dali sobie nawzajem żadnych szans na przełamanie. Doszło więc do tie-breaka, którego lepiej rozpoczął Hubert wychodząc na 2-0 oraz 3-2. Jednak później pewniej w wymianach spisywał się Amerykanin, który odskoczył na 5-3, za od 5-4 wygrał ostatnie dwie.
Polacy rozpoczęli start w United Cup 2025 od zajęcia pierwszego miejsca w grupie B, po dwóch zwycięstwach po 2:1 nad Norwegią i Czechami. W obydwu Świątek zdobywała po dwa punkty, w singlu oraz w mikście, odpowiednio w parze z Janem Zielińskim (PZT Team/CKT Grodzisk Maz.) oraz z Hurkaczem.
W fazie play off wygrywali już mecze kolejno z Wielką Brytanią i Kazachstanem po 3:0, a w nich Iga i Hubert rozstrzygali ich losy po grach pojedynczych, natomiast końcowe wyniki ustalał duet PZT Team Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Zieliński.
W składzie polskiej drużyny znaleźli się także Kamil Majchrzak (PZT team/WKT Mera Warszawa) i Alicja Rosolska (KT Warszawianka). Kapitanem był Mateusz Terczyński.