Od 2 września w części województwa podlaskiego oraz lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy.
To ok. trzykilometrowy pas wzdłuż granicy z Białorusią. Ograniczenia są dostosowane do stopnia i charakteru zagrożeń na obszarze położonym bezpośrednio przy granicy.
Polskie służby zidentyfikowały w ostatnich tygodniach ok. 40 przylotów z Bagdadu do Mińska.
Zgodnie z szacunkami w ostatnich tygodniach do Mińska przywieziono ok. 10 tys. Irakijczyków.
Na terenie Białorusi na wysokości miejscowości Usnarz Górny wciąż koczuje grupa ok. 24-30 osób. Służby białoruskie dostarczają im na bieżąco posiłki i towary. Cudzoziemcy korzystają z agregatu prądotwórczego.
Minionej doby usiłowało przekroczyć granicę 152 osoby. Te próby zostały uniemożliwione. W całym okresie wprowadzonego stanu wyjątkowego było to 457 prób nielegalnego przekroczenia granicy.
– Każdy dzień na granicy z Białorusią to kolejne prowokacje białoruskie, których liczby idą w setki. Tylko od początku sierpnia liczba udaremnionych prób przekroczenia nielegalnie granicy to ponad 4 tysiące – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
– Nie ma godziny, w której służby białoruskie nie dostarczałyby na granicę białorusko-polską migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu, Libanu, Egiptu, Somalii – ze wszystkich krajów, w których mają możliwość ściągnięcia migrantów.
Widzimy, że obozowisko w okolicy Usnarza Górnego to przykrywka dla zorganizowanej akcji służb białoruskich, takich miejsc Białorusini planowali skonstruować więcej. Zidentyfikowaliśmy wiele prób nielegalnego przekraczania granicy.
Wiemy, że służby białoruskie zaopatrują migrantów w żywność, pomagają im na granicy w ich próbach przedarcia się nielegalnie na terytorium Polski. Apelujemy do władz białoruskich o zaprzestanie takich prób i o przyjęcie naszej pomocy humanitarnej.
Żeby udaremnić plan rozpisany w Mińsku i w Moskwie, wprowadziliśmy stan wyjątkowy. Zawnioskowaliśmy do prezydenta i dzisiaj w Sejmie będziemy apelowali do wszystkich sił politycznych, żeby wsparły ten stan wyjątkowy.
Widzimy znakomitą współpracę pomiędzy funkcjonariuszami SG i żołnierzami WP, którzy w liczbie blisko 2 tys. pomagają patrolować granicę białorusko-polską. Jesteśmy im winni wdzięczność i podziękowanie za ofiarną i owocną służbę.
Nie spodziewamy się niestety spadku napięcia na wschodniej granicy. Za kilka dni zaczynają się, największe co do liczebności od 40 lat, ćwiczenia wojskowe Zapad-2021. Ćwiczenia wojskowe o takim zasięgu mogą się wiązać z licznymi prowokacjami.
Odnośnie ćwiczeń wojskowych Zapad-2021 – już dziś pan komendant Straży Granicznej informował nas o słyszanych na granicy wybuchach po stronie białoruskiej. Lepiej zapobiegać niż leczyć i dlatego zadecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu wyjątkowego.
W tym czasie wszyscy mieszkańcy, mieszkający w pasie przygranicznym, który obejmie stan wyjątkowy, będą mogli funkcjonować prawie bez przeszkód. Z wyjątkiem przedsiębiorców, przyjmujących turystów – oni będą mieli zrekompensowane te straty.
Tak napiętej sytuacji na granicy z Białorusią nie mieliśmy od ponad 30 lat. To kryzys imigracyjny, który od samego początku jest prowokacją reżimu Łukaszenki i próbą wywołania politycznego chaosu i ataku na wschodnią granicę UE.
Mamy pełne wsparcie ze strony KE i UE. Rozmawiam na bieżąco z wieloma premierami państw, w szczególności Litwy, Łotwy i Estonii. Wspólnie staramy się ograniczyć ten kryzys migracyjny.
Apeluję do wszystkich sił politycznych, żeby postępować odpowiedzialnie w obliczu tak trudnej sytuacji. Nie musimy się zgadzać co do wszystkich pomysłów na rozwój Polski i na zmiany społeczne, ale wszyscy powinniśmy chronić polskie granice – kontynuował premier.
Minister MSWiA Mariusz Kamiński:
– Stan wyjątkowy bardzo skutecznie umożliwia wyłapywanie osób związanych ze zorganizowanymi grupami przestępczymi, które docierają do miejscowości nadgranicznych, gdzie członkowie tych grup czekają na nielegalnych migrantów.
Członkowie tych grup przestępczych w miejscowościach nadgranicznych czekają na nielegalnych imigrantów licząc na to, że przekroczą skutecznie naszą granicę, by odebrać ich z granicy i przewieźć w głąb Polski w kierunku państw Unii Europejskiej.
Od kilku tygodni zatrzymaliśmy 66 osób, w ostatnich dniach 8 osób. Osobom tym zostały postawione zarzuty, 11 osób zostało tymczasowo aresztowanych. To w większości obywatele państw postsowieckich: Ukraińcy, Gruzini, Tadżycy, Turkmeni, Czeczeni.
Zdjęcia zrobione w Usnarzu Górnym pokazują, że grupa nielegalnych migrantów, która przebywa w tych namiotach, jest pod stałą kontrolą białoruskich służb. Widać, że białoruskie służby zaopatrują te osoby w ciepłą żywność, odzież i śpiwory.
Część zatrzymanych po przekroczeniu polskiej granicy jest zaskoczona, że znajduje się w Polsce, a nie na terytorium Niemiec. Osoby te były przekonane, że władze Białorusi wpuszczają ich na teren Niemiec.
Minister Mariusz Kamiński spotkał się z funkcjonariuszami ochraniającymi polsko-białoruską granicę
– Chciałem przyjechać, żeby podziękować za to, co robicie w tych dniach. To kwestia odpowiedzialności za kraj i za obywateli. Musimy bronić naszych granic, nie możemy ulegać naciskom – powiedział minister Mariusz Kamiński podczas wizyty w Podlaskim Oddziale Straży Granicznej. Szef MSWiA spotkał się 4 września z funkcjonariuszami Straży Granicznej oraz policjantami i żołnierzami, którzy wspierają działania na obszarze objętym stanem wyjątkowym. W wizycie wziął również udział gen. dyw. SG Tomasz Praga – komendant główny Straży Granicznej.
Minister Mariusz Kamiński spotkał się z funkcjonariuszami Straży Granicznej i żołnierzami w dwóch placówkach Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej: w Szudziałowie oraz w Krynkach. – Dziękuję żołnierzom za współpracę z funkcjonariuszami Straży Granicznej. To wielka rzecz dla państwa, dla naszego bezpieczeństwa – podkreślił szef MSWiA. – To nie są manewry. Im skuteczniej będziemy bronić naszych granic, tym ten kryzys będzie krótszy – dodał.
Razem z gen. dyw. SG Tomaszem Pragą – komendantem głównym Straży Granicznej, minister udał się także do Usnarza Górnego. Szef MSWiA zapoznał się z sytuacją na tym odcinku granicy państwowej. Na miejscu podziękował funkcjonariuszom Straży Granicznej oraz policjantom, którzy strzegą porządku publicznego w pobliżu.
Minister Mariusz Kamiński wizytował również odcinek granicy, na którym trwa budowa płotu granicznego, pomagającego w zapobieganiu nielegalnej migracji. Zapoznał się także z warunkami i infrastrukturą strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców w Białymstoku, znajdującego się na terenie komendy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Podlaski Oddział Straży Granicznej ochrania ponad 350-kilometrowy odcinek granicy, w tym 247 km granicy z Białorusią. Placówka Straży Granicznej w Szudziałowie ochrania odcinek granicy państwowej o długości ponad 15 kilometrów, natomiast placówka w Krynkach ochrania odcinek granicy o długości blisko 20 kilometrów.