Policjanci z Krakowa zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie 1,5 grama marihuany.
Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że zatrzymany ubrany był w strój przypominający piżamę, a do palenia suszu używał poroża renifera.
Do niecodziennego zdarzenia doszło na placu Szczepańskim w Krakowie. Patrolujący rejon policjanci zauważyli mężczyznę, który spacerował w stroju przypominającym niebiesko- żółtą pidżamę, a w rękach niósł okazałe poroże.
Mężczyzna wyglądał na, delikatnie mówiąc, zagubionego, jednak gdy podeszli do niego policjanci, ten po krótkiej rozmowie przyznał się, że posiada przy sobie niewielką ilość marihuany. Na pytanie policjantów dotyczące rogów odpowiedział, że jest to poroże renifera, które znalazł w norweskim lesie, a następnie przerobił na fajkę do palenia suszu roślinnego. Teraz 20-letni mieszkaniec Bystrej Podhalańskiej odpowie za posiadanie środków odurzających.
(KWP)