Na zakończenie tygodnia San Antonio Spurs rozegrali swój trzeci z pięciu zaplanowanych meczów przedsezonowych.
Tym razem drużyna prowadzona przez Gregga Popovicha pokonała Utah Jazz 126:120.
Jeremy Sochan rozpoczął spotkanie w pierwszej piątce i w ostatecznym rozrachunku spędził na parkiecie 25 minut. Reprezentant Polski był bliski wypracowania double-double, kończąc mecz z 15 punktami, ośmioma zbiórkami, trzema przechwytami oraz jedną asystą. Dobrze wypadł również pod względem skuteczności, trafiając siedem z 12 rzutów z gry.
Tym razem, zgodnie z zapowiedziami, w składzie Spurs zabrakło Victora Wembanyamy, który dołączył do Charlesa Bassey’a, Davida Duke Jr’a., Nathana Mensaha oraz Devina Vassella na liście nieobecnych. Od pierwszej minuty w grze pojawili się natomiast Chris Paul i Harrison Barnes, czyli nowe nabytki Ostróg.
W defensywie Sochan odpowiadał przede wszystkim za podkoszowych Jazz, choć wielokrotnie po zasłonach i zmianie krycia musiał mierzyć się z rozgrywającym przyjezdnych Collinem Sextonem. Do takich pojedynków miał przygotować go jednak zeszłoroczny eksperyment, kiedy to 21-latek przez okres kilku miesięcy występował jako „jedynka”.
Polak od początku był aktywny na również po atakowanej stronie parkietu, dzięki czemu jeszcze przed przerwą miał na swoim koncie trzy ofensywne zbiórki. Po jednej z nich zza łuku trafił Barnes, z kolei w drugiej kwarcie Sochan wziął sprawy w swoje ręce i zapakował piłkę do kosza, wyprowadzając wówczas San Antonio na prowadzenie. Kiedy Jeremy po raz ostatni opuszczał tej nocy parkiet, Spurs wciąż utrzymywali skromną przewagę.
– To kolejny mecz przedsezonowy. Każdy dostaje nieco minut i próbuje odnaleźć swój rytm. Zagrało wielu zawodników i wszyscy wykonali świetną robotę. Myślę, że w dwóch ostatnich spotkaniach lepiej zaprezentowaliśmy się w defensywie niż w naszym pierwszym starciu. Zaliczyliśmy też 35 asyst, to dobry wynik – komentował występ swoich podopiecznych Popovich.
Najlepszym punktującym Spurs był tej nocy Keldon Johnson, który jako rezerwowy skompletował 20 „oczek”. – Miał świetne lato. Naprawdę zadbał o swoje ciało i wrócił niezwykle zaangażowany po obu stronach parkietu – podsumował jego występ Pop.
Oprócz Johnsona i Sochana dobrze zaprezentowali się również Julian Champagne oraz Sandro Mamukelashvili, którzy odnotowali po 15 „oczek”. Po stronie Utah Jazz najlepiej w ofensywie wypadł Collin Sexton, który zdobył 24 punkty, osiem asyst i sześć zbiórek.
Dla Spurs był to trzeci, a zarazem ostatni mecz przedsezonowy przed własną publicznością. Ostrogi czekają teraz dwa wyjazdowe pojedynki. Pierwszy z nich rozegrają na Florydzie z Miami Heat, z kolei okres przygotowawczy zamkną starciem z Houston Rockets w Teksasie.
Potężne wykończenie wsadem Jeremiego
SOCHAN THE DESTROYER‼️ pic.twitter.com/bNwhl7ddLx
— San Antonio Spurs (@spurs) October 13, 2024
Podsumowanie występu Sochana
Najlepsze akcje Spurs przeciwko Jazz
Kolejne przedsezonowe spotkania Spurs:
15/16 października (noc z wtorku na środę): Miami Heat – San Antonio Spurs godz. 1:30
17/18 października (noc ze środy na czwartek): Houston Rockets – San Antonio Spurs godz. 2:00