Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu haniebny projekt „Stop Aborcji”, który zakładał karę 25 lat więzienia za aborcję!
Sejm zagłosował i odrzucił obywatelski projekt ustawy autorstwa fundacji „Pro-prawo do Życia”.
– Drakońskie prawo rodem z Watykanu nie przeszło! Co prawda Sejm zagłosował przeciwko projektowi ustawy karania za aborcję, ale wiemy, że prawica dalej będzie próbować zniewolić Polki.
Polska jest kobietą, więc czas na pełnię praw kobiet w naszym kraju! – stwierdził europoseł Robert Bierdoń.
– Łukasz Mejza poparł z Konfederacją okrutny, antykobiecy, antyludzki i wstrętny projekt aborcyjny, karzący kobiety zgwałcone bardziej, niż gwałcicieli, zgłoszony wczoraj do #Sejm przez fundamentalistów. Ten „sojusz moralności” mnie nie dziwi – powiedział poseł Maciej Kopiec.
„Sejm proceduje dożywocie dla zgwałconej terminującej ciążę, zamiast ustawy Lewicy czyniącej z gwałtu zbrodnię” (przed głosowaniem w Sejmie)
Komentarz po debacie nad ustawą Stop Aborcji.
Katarzyna Kotula podczas konferencji prasowej powiedziała:
Jesteśmy po procedowaniu haniebnej ustawy o całkowitym zakazie aborcji. PiS złożył wniosek o odrzucenie tej ustawy w pierwszym czytaniu. Dzisiaj rano podczas konferencji prasowej jako posłanki Lewicy apelowałyśmy do wszystkich parlamentarzystów o odrzucenie tej ustawy w pierwszym czytaniu. Ten haniebny, barbarzyński, nieludzki projekt w ogóle nie powinien się tu dzisiaj znaleźć. Wiemy, że Prawo i Sprawiedliwość wspiera katolickich fundamentalistów, ale dzisiaj PiS zdezerterował z sali. Politycy Zjednoczonej Prawicy nie mają już dzisiaj odwagi, żeby spojrzeć polskim kobietom prosto w oczy, bo dobrze wiedzą, że to właśnie oni są odpowiedzialni za cierpienie polskich kobiet i za śmierć pani Izy z Pszczyny.
Można powiedzieć, że to dobry ruch, ale my nie wierzymy w te szczere intencje Prawa i Sprawiedliwości i apelujemy do posłów Zjednoczonej Prawicy do posłów z Prawa i Sprawiedliwości: obejrzyjcie się za siebie, zobaczcie, ile złych rzeczy zrobiliście kobietom w Polsce. My wiemy, że Prawo i Sprawiedliwość podjęło taką decyzję, ponieważ całkowity zakaz aborcji w Polsce popiera tylko 7 procent. Myślę, że w elektoracie Prawa i Sprawiedliwości duża część też jest mu przeciwna. Ale my jako parlamentarzyści Lewicy wiemy, że nie wystarczy nie popierać tak haniebnego projektu. Trzeba działać na rzecz tego, żeby aborcja w Polsce była legalna bezpieczna i darmowa, żeby kobiety w Polsce miały wybór.
Monika Falej podczas konferencji prasowej powiedziała:
Prawo i Sprawiedliwość drugi raz zdezerterował, bo drugi raz podjęło decyzję, że nie będzie procedować tak haniebnej ustawy jaką jest ta dzisiejsza. W 2016 roku Czarne protesty, Ogólnopolski Strajk Kobiet, wszyscy sojusznicy i sojuszniczki wywalczyły na ulicach to, że nie ma takiej ustawy. W latach 2020 i 2021 ponownie kobiety wychodzą na ulice. Ponownie muszą walczyć o swoje prawa. Ponownie okazało się, że jednak fanatycy wprowadzają do Sejmu ustawę, której w ogóle tutaj nie powinno być, która w ogóle nie powinna być procedowana. To jest właśnie skandal, który nie powinien w ogóle tutaj funkcjonować. To jest Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, to jest Sejm kobiet i mężczyzn a nie tylko fanatyków religijnych. W Sejmie jest lekarstwo na to zło, jest ustawa ratunkowa trzeba ją tylko procedować.
Anita Kucharska-Dziedzic podczas konferencji prasowej powiedziała:
Od marca tego roku leży w zamrażarce sejmowej i nie jest procedowana ustawa Lewicy zmieniająca definicję gwałtu, z występku jakim jest zgwałcenie czyniąc zgwałcenie zbrodnią. Ta ustawa nie zasłużyła, żeby być procedowana, na sali plenarnej nie jest procedowana i nie jest omawiana, nie jest dyskutowana, ale dzisiaj na sali plenarnej omawiano sytuacje, w których kobieta zgwałcona, jeżeli będzie chciała usunąć ciążę pochodzącą z gwałtu, trafi do więzienia na dożywocie. Średnia kara za gwałt w tym kraju to jest ledwo parę miesięcy, te kary są zasądzone bardzo rzadko, przeważnie to są kary w zawieszeniu. I dzisiaj usłyszeliśmy, że kobieta terminująca ciążę z gwałtu powinna iść do więzienia na całe życie za morderstwo na zarodku. A gwałciciele, a ci którzy krzywdzą kobiety, mieli dzisiaj swój występ na sali. To się nazywa sadyzm. Ci którzy uwielbiają pastwić się nad kobietami dzisiaj zawładnęli salą plenarnej. To jest skandal i liczymy na to, że to się więcej nie powtórzy, i że wreszcie Polki będą się mogły poczuć bezpiecznie w swojej ojczyźnie. Ale to się nie wydarzy, dopóki będą nami rządzili fanatycy spod znaku Prawa i Sprawiedliwości.
„Cały czas zbieramy podpisy pod legalną, bezpieczną, darmową i dostępną aborcją bez kompromisów”
Aby projekt „Legalna Aborcja, Bez Kompromisów” został zaprezentowany w Sejmie i poddany głosowaniu potrzeba 100 000 podpisów obywatelek i obywateli, które muszą zostać uzbierane w przeciągu 3 miesięcy od chwili zarejestrowania komitetu. Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy przeprowadza się w terminie 3 miesięcy od daty wniesienia projektu ustawy do Marszałka Sejmu.
Jakie zapisy znajdziemy w projekcie?
- Prawo do bezpiecznego przerywania ciąży do 12. tygodnia, a w szczególnych przypadkach także po 12. tygodniu.
- Wprowadzenie dla podmiotów leczniczych jednolitej procedury postępowania z osobą, która chce wcześniej zakończyć ciążę.
- Koniec z nadużywaniem klauzuli sumienia! Chcemy dodatkowych regulacji w tym zakresie.
- Depenalizację aborcji: zniesienia kar dla lekarzy i osób pomagających w aborcji za zgodą osoby w ciąży.
- Reformę procedury sprzeciwu pacjenckiego.
- Rozszerzenie programu badań prenatalnych, na badanie białka PAPP-a.
- Świadczenie przerwania ciąży udzielane zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej, z uwzględnieniem wszystkich dostępnych metod, w tym metod farmakologicznych, które wspominane są w ustawie po raz pierwszy.
Katarzyna Kotula podczas konferencji prasowej powiedziała:
Nie mamy złudzeń jaki ma Prawo i Sprawiedliwość stosunek do praw kobiet, świadczy o tym ostatnie 6 lat ich rządów. Sprawa praw kobiet oraz aborcji od 23 lat wygląda tak samo. Prawo, które obowiązuje od 1993 r., a które było zmieniane wyrokami Trybunału Konstytucyjnego w 1997 i następnie wyrokiem Trybunału Julii Przyłębskiej w 2020 r. jest cały czas opresyjne wobec kobiet.
To że rzecznika PiS odczytuje partyjny komunikat prezesa, który tak naprawdę niczego nie zmienia. W postępowaniu Zjednoczonej Prawicy nie ma żadnej troski o kobiety. A parlamentarzyści PiS zdezerterowali wczoraj z sali plenarnej, ponieważ nie mieli odwagi spojrzeć polskim kobietom w oczy, ponieważ wiedzą, że są odpowiedzialni za piekło kobiet, które dzieje się dziś.
A dzisiaj kobiety boją się zachodzić w ciążę, a te które są w ciąży boją się czy znajdą pomoc w sprawie aborcji. A my chcemy wysłać im jasny komunikat: jesteśmy i działamy, nic tu się nie zmieniło. Cały czas zbieramy podpisy pod legalną, bezpieczną, darmową i dostępną aborcją bez kompromisów. Chcemy same decydować o tym, jak powinno wyglądać prawo aborcyjne.
Katarzyna Ueberhan podczas konferencji prasowej powiedziała:
Każda zmiana zaczyna się od pojedynczego kroku. I takimi krokami są historię kobiet, które miały aborcję. Rzeczywistość jest taka, że co trzecia z nas miała aborcję, ale nie zawsze we właściwych warunkach. Rzeczywistość prawna w naszym kraju zupełnie odbiega od rzeczywistości faktycznej.
Aborcja to czasem konieczny zabieg medyczny, bo aborcja ratuje życie i zdrowie. Dość polskiej schizofrenii, dość podwójnej rzeczywistości, porządek prawny musi wreszcie dogonić, aby odpowiadać potrzebom polskich kobiet. Dlatego proszę o podpis pod obywatelskim projektem „Legalna aborcja. Bez kompromisów”.
