POLSKA

Sadysta otrzymał wysoki wyrok za celowe przejechanie psa. Teraz grozi fundacji

Oleśnica. Bestialskie zabicie zwierzęcia

W 2019 roku Rafał B. celowo przejechał psa.

Teraz za to otrzymał wyrok 4 lat i 3 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.

Obecnie sadysta grozi wolontariuszom Fundacji Oleśnickie Bidy: „Krew będzie się ku*** lała do końca mojego życia”.

Mężczyzna z Nowego Dworu w gminie Syców nagrał telefonem jak kilkukrotnie rozjeżdża psa. Na nagraniu kierowca wykrzykuje do psa: „Co ci, co ci, ku***, jest, podnieś się. Ch… trochę, ale jak chodzić nie umiesz, to masz na łeb”.

Drastyczne nagranie [18+]

Najpierw Sąd Rejonowy w Myszkowie skazał „psiego zabójcę” na dwa lata ograniczenia wolności z wykonywaniem nieodpłatnej pracy na cele społeczne. Dla Fundacji OTOZ „Animals” musiał zapłacić 10 tys. zł. I ma też zakaz posiadania zwierząt do 10 lat.

Fundacja Oleśnickie Bidy odwołała się od wyroku i chciała skazania go na maksymalny wymiar kary, tj. 5 lat. W lipcu dodatkowo otrzymał 15-letni zakaz posiadania zwierząt oraz dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności. W kolejnej apelacji Sąd Okręgowy w Częstochowie skazał mężczyznę na 4 lata i 3 miesięcy bezwzględnego więzienia.

Sadysta grozi teraz organizacji

„Nie ukrywam, że wyrok trochę mnie je***. Krew będzie się ku*** lała do końca mojego życia. Każdy kto mnie zna, wie, że żadnej sprawy nie odpuszczam” – powiedział B. na nagraniu umieszczonym w mediach społecznościowych, gdyż ciągle znajduje się na wolności.

Fundacja Oleśnickie Bidy:

„W związku z sytuacją, która ma miejsce w chwili obecnej po ogłoszeniu wyroku w sprawie przejechanego psa, prosimy Państwa o pomoc w zbiórce na monitoring azylu.
Obawiamy się o życie naszych podopiecznych i wolontariuszy!
Szukamy także firmy, która założy monitoring jak najszybciej.”

„18 stycznia swój finał miała sprawa Rafała B. oskarżonego o czyn z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt, tj. znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.
Sprawa dotyczyła wydarzeń z czerwca 2019 roku, kiedy to media obiegła informacja o młodym mieszkańcu naszego powiatu, który z premedytacją potrącił i przejechał psa, co spowodowało jego bolesną śmierć.
Nasza Fundacja realizowała prawa pokrzywdzonego i oskarżyciela posiłkowego w tej sprawie.
Sąd Okręgowy w Częstochowie na skutek apelacji złożonej przez pełnomocników Fundacji zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Myszkowie poprzez podwyższenie kary z dwóch lat pozbawienia wolności do 4 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd wskazał na konieczność oddziaływania orzeczonej kary na społeczeństwo, na to, że wbrew pozorom niedaleko jest od krzywdy wyrządzanej zwierzęciu do krzywdy jaka może zostać wyrządzona człowiekowi.
Dla Fundacji „Oleśnickie Bidy” jest to bardzo ważny dzień, zwieńczenie wielu działań i spora dawka motywacji do dalszej walki na rzecz praw zwierząt.” – czytamy dalej.

Fundacja Oleśnickie Bidy poinformowała już o tym lokalną policję.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button