Liderka rankingu WTA Iga Świątek w ciągu godziny i 48 minut ograła 6:4, 6:3 trzecią tenisistkę świata Amerykankę Coco Gauff i została pierwszą finalistką Internazionali BNL d’Italia w Rzymie. Polka już po raz dziesiąty pokonała tę zawodniczkę, a przegrała z nią tylko raz, przed rokiem w innej imprezie rangi WTA 1000 w Cincinnati.
W sobotę Świątek powalczy o swój trzeci tytuł na rzymskich kortach ziemnych Foro Italico, na których triumfowała w latach 2021-22. Swoją rywalkę poznała w czwartek wieczorem.
Świątek zagra o swój trzeci triumf na kortach w Rzymie. Rywalką Polki będzie Aryna Sabalenka (2. WTA), która pokonała Danielle Collins 7:5, 6:2.
Finał zaplanowano na 18 maja nie wcześniej, niż przed godziną 17:00.
Hurkacz i jego przegrana
Rozstawiony z numerem 7. Hubert Hurkacz zakończył w ćwierćfinale występ w turnieju rangi ATP 1000 Internazionali BNL d’Italia 2024 w Rzymie. Polak przegrał w czwartek 5:7, 6:3, 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem (nr 14.).
To najlepszy wynik uzyskany przez wrocławianina na kortach ziemnych Foro Italico. W poniedziałek awansuje z 9. na ósme miejsce w rankingu ATP Tour. W Rzymie Hurkacz wystartował także w deblu, ale odpadł w pierwszej rundzie.
Fizycznie Hubi jest mocny i mógłby ciągle wygrywać jak raszynianka. Polskiemu tenisiście brakuje czegoś w „mentalu”. Najpierw wygrywa, a potem „wita się z gąską”…