W ramach rozgrywek Rugby Europe Trophy w Łodzi zostanie rozegrany mecz Polska – Litwa.
Spotkanie zaplanowane jest na 3 listopada na stadionie przy al. Piłsudskiego 138. Początek o godz. 18.
– Gorąco zapraszam wszystkich do kibicowania. Łódź bardzo kocha rugby i mam nadzieję, że pogoda nie zrazi nikogo do przyjścia na stadion. Myślę, że nasz doping może ponieść polską drużynę do bardzo ważnego zwycięstwa. Z pewnością będzie to interesująca rozgrywka, na co wskazuje chociażby tabela, w której prowadzi Litwa z pięcioma punktami. Polska ma cztery punkty i jest druga – powiedziała w piątek na konferencji prasowej prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Stawką rozgrywek Rugby Europe Trophy jest awans do wyższej grupy, czyli do Rugby Europe Championship. W drodze do tego celu reprezentacje Polski i Litwy zrobiły po jednym kroku, czyli wygrały swoje mecze z Czechami. Krok Litwinów był jednak nieco większy, gdyż udało im się zgarnąć również punkt bonusowy. Teraz Polaków i Litwinów czeka bezpośrednie starcie. Zdaniem trenera biało-czerwonych Duaine’a Lindsaya walka będzie zacięta i emocjonująca.
– Cieszę się, że po raz kolejny możemy zaprezentować się w Łodzi, gdzie zawsze dobrze nam się grało. Oglądałem zespół litewski w meczu z Czechami i mogę powiedzieć, że starcie z tym rywalem będzie zupełnie inne niż wygrany mecz z naszymi południowymi sąsiadami. W przeciwieństwie do Czechów Litwini grają szeroko, czyli tak jak my. Będzie to więc mecz dwóch drużyn, które chcą i potrafią atakować. Na boisku powinno więc być bardzo ciekawie – powiedział Lindsay.
W dniu meczu wejściówki – w cenach: 10 zł (ulgowe, dla uczniów i studentów do 26 roku życia), 20 zł (normalne oraz dla osób na wózku inwalidzkim z opiekunem) oraz 50 zł (VIP, z cateringiem) – będzie można kupić w kasach stadionu.
– Przygotowaliśmy również pulę darmowych biletów dla klubów, szkół, przedszkoli i domów dziecka. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie Polskiego Związku Rugby – poinformował wiceprezes PZR Bartosz Chudzik.
(UMŁ)