7 października w miejscowości Tabor miał miejsce wypadek z udziałem tira i samochodu osobowego.
Do płonącego samochodu ruszył mężczyzna, z którego wyciągnął kierowcę i dwuletnie dziecko. Następnie pobiegł po gaśnicę.
Okazało się, że tym człowiekiem jest europoseł Robert Biedroń.
Strażacy chwalą go za tę odwagę, bo narażał także własne życie.
Na FB OSP Regut czytamy:
„Trzeba pochwalić postawę tego Pana, który przed przyjazdem straży pożarnej udzielił pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach na Dk 50 w miejscowości Tabor. Poszkodowanego kierowcę wraz ze swoim dwuletnim synem wydostał z płonącego samochodu i schronił w swoim Volkswagenie i jak prawdziwy strażak ruszył na płonący samochód z gaśnicą. Przed odjazdem pochwalił strażaków za bardzo szybki przyjazd i całą akcję.
Kto poznaje tego Pana?”