PiS chce ocieplić wizerunek Andrzeja Dudy przed wyborami prezydenckimi po jego m.in. homofobicznych wypowiedziach.
„Przypadkiem” i nachalnie Duda „kombinuje”, by polecieć do Waszyngtonu i spotkać się tam z prezydentem Donaldem Trumpem.
Amerykański portal informacyjny Politico poinformował o takiej możliwej wizycie. Chodzi tutaj o spotkanie w związku z zwiększeniem liczebności wojsk amerykańskich w Polsce.
Prawdopodobnie wizyta ta miałaby nastąpić 26 lub 27 czerwca, czyli kilka dni przed wyborami w Polsce.
Donald Trump chce redukcji amerykańskich sił w Niemczech z 34,5 do 25 tysięcy. Powodem ma być brak wywiązywania się Niemiec z zobowiązania do przeznaczania 2 proc. PKB na obronność. Amerykańscy żołnierze mogliby przyjechać do Polski.
Duda w Białym Domu miały też rozmawiać o inwestycjach w atom, sytuacji Trójmorza oraz blokowaniu budowy rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2.
Jest to oczywiście część kampanii Dudy. Jest też problem, bo w ten sposób PiS może utrudnić dobrą współpracę z Berlinem.
Byłaby to także pierwsza wizyta z zagranicznym przywódcą w Białym Domu od początku pandemii koronawirusa.
Relokacja wojsk USA z Niemiec do Polski – plany
– Jeśli będą podejmowane decyzje o jakiejkolwiek relokacji części amerykańskich wojsk obecnie stacjonujących w Niemczech, to na pewno jesteśmy w grze – powiedział Prezydent Andrzej Duda. Zawsze mówiliśmy, że jesteśmy otwarci na naszych sojuszników; ta nasza otwartość to swoisty rodzaj oferty – dodał.
Czy w związku z zapowiedzią Prezydenta USA Donalda Trumpa o wycofaniu z Niemiec części wojsk amerykańskich, mogłyby one zostać przesunięte do Polski?
– Nie mam w tej chwili żadnych takich informacji na ten temat, które mógłbym odpowiedzialnie, w sposób jednoznaczny potwierdzić. Mogę tylko tyle powiedzieć, że my zawsze mówiliśmy, że jesteśmy otwarci na naszych sojuszników i że Amerykanie generalnie są mile widziani w naszym kraju. W związku z tym ta nasza otwartość to jest taki swoisty rodzaj oferty – powiedział Andrzej Duda.
Jak zaznaczył, to oczywiście wymaga zawsze szerokich uzgodnień politycznych, zawarcia odpowiednich umów. – Myślę, że jeżeli będą podejmowane decyzje o jakiejkolwiek relokacji tych oddziałów to na pewno jesteśmy w grze – powiedział Prezydent.
Prezydent Donald Trump potwierdził w poniedziałek, że USA zredukują liczbę wojskowych stacjonujących w Niemczech do 25 tys. Na początku czerwca o takich planach Białego Domu informował dziennik „Wall Street Journal”. Według agencji Reutera część z wycofywanych z Niemiec żołnierzy ma zostać skierowana do Polski i do innych krajów sojuszniczych, a część wrócić do Stanów Zjednoczonych. Trump zasugerował też podczas spotkania z dziennikarzami w Waszyngtonie, że Niemcy nie wydają na obronność tyle, ile oczekuje od nich NATO.
(własne, KPRP)