Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (Citroen C3 R5) wygrał Rally di Roma Capitale.
Drugą pozycję zajął Włoch Giandomenico Basso (VW Polo GTi R5), a trzecią Norweg Oliver Solberg (Polo GTi R5).
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk oraz Adrienn Vogel i Ivett Notheisz zakończyli rywalizację w inauguracyjnej rundzie mistrzostw Europy. Rajdowy mistrz Polski z sezonu 2019 uplasował się na 6 miejscu w klasyfikacji ERC1 Junior i na 10 miejscu w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy. Żeńska załoga zajęła 5. miejsce w grupie ERC3, zwyciężając równocześnie w klasyfikacji kobiet.
Miko Marczyk z pilotem Szymonem Gospodarczykiem debiutowali w tej niezwykle wymagającej imprezie, w której do pokonania mieli aż 15 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 197 km. Włoskie trasy, jak zaznaczali w swoich wypowiedziach podczas rajdu zawodnicy, były zupełnie inne niż te, na których ścigali się dotychczas. Pierwszego dnia rajdu zmierzyli się z odcinkami specjalnymi prowadzącymi po starym, nierównym, podbijającym asfalcie z dużą ilością cięć i kamieni wyrzuconych na drogę. Po sobotnich odcinkach Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk znajdowali się na 7. miejscu w klasyfikacji juniorów i na 12. miejscu w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy. Dobrą lokatę zajmowała także załoga Vogel/Notheisz, która zajmowała ósmą pozycję w grupie ERC3. Drugiego dnia charakterystyka trasy zupełnie się zmieniła – na zawodników czekały piękne, włoskie, bardzo przyczepne asfalty wznoszące się po półkach skalnych z wieloma nawrotami.
– Nigdy nie spotkałem się z tak wysoką przyczepnością. Przeciążenia, które są w samochodzie są naprawdę imponujące. To, jak można opóźniać hamowania też robi wrażenie. Nawet najtwardsze opony potrafią nagrzewać się do temperatury 100 stopni – skomentował po rajdzie Miko Marczyk.
Radości ze startu nie ukrywała Adrienn Vogel, która w ciepłych słowach wypowiadała się o współpracy z zespołem i swoją pilotką.
– To był fantastyczny weekend! Jesteśmy bardzo zadowolone ze zwycięstwa wśród żeńskich załóg i 5. miejsca w kategorii ERC3. Zdobyłyśmy duże doświadczenie. Moja pilotka Ivett była niesamowita, bardzo mi pomogła i jestem bardzo wdzięczna za jej pracę. Słowa uznania należą się także zespołowi, miałyśmy samochód z doskonałymi ustawieniami – podsumowała rajd Adrienn Vogel.
W niedzielę zawodnicy pokonali aż trzy pętle, czyli 9 odcinków specjalnych. Załoga Marczyk/ Gospodarczyk, wykorzystując doświadczenie z pierwszych przejazdów danych oesów, z odcinka na odcinek poprawiała uzyskiwane czasy.
W klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy Miko Marczyk zajmuje 10. miejsce. Adrienn Vogel jest 44. Następna runda mistrzostw Europy zostanie rozegrana w dniach 14-16 sierpnia. Areną zmagań będzie łotewska Liepaja.