Rajd Safari nie bez powodu uważany jest za najtrudniejszy punkt w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata.
To kenijskie zawody słyną z najtrudniejszych i najbardziej wyczerpujących warunków na trasie. Nie inaczej jest w tym roku: załogi walczą z kurzem, piachem, głębokimi koleinami i głazami, które nie dają chwili na odpoczynek. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak w świetnym stylu dotarli do końca dzisiejszego etapu, wygrywając cztery odcinki w WRC 2, pozostałe kończąc na drugiej pozycji. Polacy są liderami swojej kategorii i mają ponad minutę przewagi nad kolejną z załóg.
Kajetanowicz i Szczepaniak w dobrym stylu pokonali pierwszą pętlę, wyrabiając sobie blisko minutę przewagi. Zgodnie z przewidywaniami ponowny przejazd rozkopanych odcinków specjalnych był bardzo emocjonujący i przypominał raczej walkę o przetrwanie niż bezpośrednią rywalizację. Problemy przytrafiły się m.in. zawodnikom w samochodach najwyższej klasy Rally1: ośmiokrotny mistrz świata Sébastien Ogier zmieniał koło, po awarii samochodu wycofał się dziewięciokrotny zdobywca korony Sébastien Loeb. Do mety dzisiejszego etapu nie dojechał także konkurent Kajetanowicza z WRC 2, Martin Prokop. Duet ten poradził sobie natomiast bardzo dobrze i unikając większych problemów, wygrał kolejne dwa odcinki specjalne, ostatni kończąc na drugiej pozycji. Polacy mają już ponad minutę i 13 sekund przewagi nad duetem Johnston/Kihurani.
– Piątek może i był krótkim dniem, ale na pewno nie mniej wymagającym. Jesteśmy liderami, co nas bardzo cieszy, ale szczególnie ostatni odcinek specjalny pokazał nam, jak wiele możemy stracić. W zasadzie wszystkie załogi miały tutaj problemy, które nie ominęły i nas. Zgasł nam przegrzewający się silnik, zatrzymaliśmy się na chwilę na trasie, ale udało się wrócić do rywalizacji i ukończyć oes z drugim czasem. To naprawdę trudny rajd, nawet na prostych czekają koleiny i głazy, które trzeba omijać. Nigdy nie jechałem tak ciężkim i wysoko ustawionym samochodem. Jestem zadowolony, ale w mojej opinii piątek to dopiero rozgrzewka przed sobotą, która będzie jeszcze większym wyzwaniem. Na pewno postaram się być skoncentrowany i utrzymać nasze równe tempo. Tego skupienia nie może nam zabraknąć i dlatego regeneracja będzie dzisiaj bardzo ważna – komentował Kajetan Kajetanowicz, trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy.
Sobota to najdłuższy, bo liczący 134,90 km etap. Zmagania rozpocznie OS Soysambu (29,32 km). Po nim zawodnicy będą rywalizować na próbach Elmenteita (15,08 km) oraz Sleeping Warrior (23,05 km). Podczas drugiej pętli zawodnicy powtórzą przejazdy tych odcinków specjalnych.
Rajd Safari 2022, nieoficjalna klasyfikacja WRC 2 po OS 7:
1. Kajetanowicz/Szczepaniak (Polska, Škoda Fabia Rally2 evo) 1:30:49,2 s
2. Johnston/Kihurani (Stany Zjednoczone, Citroën C3 Rally2) +1:13,5 s
3. Prokop/Jůrka (Czechy, Ford Fiesta Rally2) +11:19,6 s
4. Gomes/Gomes (Zambia, Ford Fiesta Rally2) +13:21,0 s
5. Virani/Bhatti (Kenia, Škoda Fabia Rally2 evo) +13:39,4 s
6. Rai/Panesar (Kenia/Wielka Brytania, Škoda Fabia Rally2 evo) +14:36,7 s
7. Patel/Khan (Kenia, Ford Fiesta Rally2) +16:42,7 s
8. Gill/Morales (Indie/Brazylia, Škoda Fabia Rally2 evo) +40:06,9 s
Kajetanowicz i Szczepaniak liderami, trwa Rajd Safari
Zgodnie z przypuszczeniami Rajd Safari okazuje się bardzo trudny dla załóg i ich samochodów. Kilka zespołów poniosło już spore straty, uszkadzając rajdówki w głębokich koleinach czy zakopując się w piachu. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak rozpoczęli rywalizację bardzo dobrze, dopisując do swojego konta dwa wygrane odcinki specjalne. Załoga ta jedzie równo i rozważnie, by unikać problemów, a pomimo tego wypracowała sobie już prawie minutę przewagi w kategorii WRC 2 nad kolejnym duetem.
Pierwsza pętla piątkowych zmagań składała się z trzech odcinków specjalnych: Loldia (19,17 km), Geothermal (11,68 km) i najdłuższej w rajdzie próby Kedong, mierzącej ponad 31 kilometrów. Kajetanowicz i Szczepaniak rozpoczęli dzień od wygranej, pokonując o blisko 13 sekund duet Prokop/Jůrka. Na kolejnej próbie byli drudzy, 1,8 sekundy za załogą Gill/Morales. Świetnie pojechali ostatni oes, dokładając ponad 20 sekund drugiemu na mecie duetowi Johnston/Kihurani. Do mety odcinka nie dotarli Gill i Morales, zajmujący do tego momentu drugie miejsce w WRC 2.
– Prowadzimy w rajdzie Safari, to fantastyczny wynik i spełnienie marzeń, ale podchodzę do tego z dużą pokorą. Warunki są naprawdę trudne, a te zawody już na pierwszej pętli pokazują swoje brutalne oblicze. Dawno nie padało, przez co jest bardzo sucho, na trasie unosi się dużo kurzu, który wdziera się w każdą szczelinę samochodu. Już na pierwszej pętli potworzyły się głębokie koleiny, w których ukryte są także niebezpieczne dla naszych opon głazy. Kilka załóg miało sporo problemów. Wszystko tutaj zmienia się bardzo szybko, ale my jedziemy swoim tempem, z rozwagą i jak na razie jest bardzo dobrze. Samochód spisuje się bez zarzutu, unikamy kłopotów i oby tak było do samego końca – komentował Kajetan Kajetanowicz, trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy.
Rajd Safari 2022, nieoficjalna klasyfikacja WRC 2 po OS 4:
1. Kajetanowicz/Szczepaniak (Polska, Škoda Fabia Rally2 evo) 46:17,5 s
2. Johnston/Kihurani (Stany Zjednoczone, Citroën C3 Rally2) +54,9 s
3. Prokop/Jůrka (Czechy, Ford Fiesta Rally2) +1:16,8 s
4. Patel/Khan (Kenia, Ford Fiesta Rally2) +2:26,3 s
5. Gomes/Gomes (Zambia, Ford Fiesta Rally2) +7:23,1 s
6. Rai/Panesar (Kenia/Wielka Brytania, Škoda Fabia Rally2 evo) +8:17,4 s
7. Gill/Morales (Indie/Brazylia, Škoda Fabia Rally2 evo) +10:24,2 s